LEO.....i mit nierysującego się ekranu.

  • 86 Odpowiedzi
  • 17968 Wyświetleń

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

*

Offline vonski

  • a.k.a. borubar
  • *****
  • 7226
  • Płeć: Mężczyzna
  • Free bootloaders!
  • Sprzęt: OnePlus X, Galaxy S6, Xperia Z3 Tablet
Odp: LEO.....i mit nierysującego się ekranu.
« Odpowiedź #60 dnia: Marzec 07, 2010, 19:06:36 »
Czytam te niektóre wypowiedzi i zastanawiam się, po co niektórzy kupują telefon, bo w końcu jest to ciągle telefon. Ja go kupiłem po to, żeby go używać. A jak się coś używa to się zużywa, normalna kolej rzeczy. Mi plecki porysowały obudowę- trudno. Sprzeda się 50zł taniej. Świat się z tego powodu nie zawali. Ekran się porysuje- taki urok ekranów ;)

Radzę więcej dystansu do bądź co bądź zwykłej elektronicznej zabawki. Wiem, że cena HD2 powoduje, że skazy na jego obudowie bolą bardziej, ale to przecież tylko kawałek elektroniki, który ma dzwonić... plus kilka dodatkowych funkcji ;)

*

Offline robix1999

  • Ekspert HTC HD2
  • *****
  • 1767
  • Płeć: Mężczyzna
  • KRK
  • Sprzęt: Kaiser,TG01,LE0, SGS2, SGSIII, SGS4 Exynos Octa
Odp: LEO.....i mit nierysującego się ekranu.
« Odpowiedź #61 dnia: Marzec 07, 2010, 19:44:55 »
to prawda co piszesz ale problem jest głębszy - bo o tym że nie ma rzeczy niezniszczalnych to wiemy - tylko że sporo osób spośród naszego grona sugerując się wypowiedziami innych posiadaczy HD2 że się nie rysuje i że folia to pomyłka - posłuchało a teraz się denerwuje że rysy są - a można było problem porysowania zniwelować do niemal zera
____________________________________________
ROM :   ≈≈≈  Crash ROM 10 ≈≈≈

*

Offline baciarek

  • ****
  • 687
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: Samsung Galaxy S5
Odp: LEO.....i mit nierysującego się ekranu.
« Odpowiedź #62 dnia: Marzec 07, 2010, 20:00:34 »
Mój szwagier w ajfonie 3GS założył folię i powiem szczerze, że gdyby mi nie powiedział to bym się nie kapnął, że ona tam jest. W leo ekran jest pojemnościowy czyli szyba jak w ajfonie (wiemy, że prędzej czy później się porysuje) i podejrzewam, że po założeniu folii zmniejszymy minimalnie  czułość ekranu i nic na tym nie tracimy a zyskujemy. U mnie to zmniejszenie czułości chyba wyjdzie na plus, bo wydaje mi się, że w ajfonie jest mniej czuły i dzięki temu bardziej precyzyjny, nie reaguje na byle muśnięcie palcem tylko na dotyk, co sprawia, że telefon się bardziej słucha użytkownika. Więc nie wiem skąd takie negatywne nastawienie do folii. W ekranach rezystancyjnych wszyscy bili się o folie a teraz to wiocha - dziwne zwłaszcza, że teraz to ona w niczym nie przeszkadza.
Kobieta + 50ml = CHMOD 777

*

Offline mett7

  • ***
  • 418
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: htc HD2
Odp: LEO.....i mit nierysującego się ekranu.
« Odpowiedź #63 dnia: Marzec 07, 2010, 20:10:20 »
Zgadzam się z vonskim, leo to tylko telefon i jak każda rzecz codziennego użytku zużywa się. Folii nie założę ponieważ dla mnie to było zło konieczne przy ekranach oporowych wykonanych z miękkiego plastiku które potrafiły rysować się od stukania własnym rysikiem. Jestem bardzo zadowolony z twardego ekranu leo ponieważ nie muszę już przyklejać żadnego shitu na ekran który tylko pogarsza walory użytkowe.

*

Offline misha59

  • **
  • 128
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: SGSII
Odp: LEO.....i mit nierysującego się ekranu.
« Odpowiedź #64 dnia: Marzec 07, 2010, 20:23:22 »
to prawda co piszesz ale problem jest głębszy - bo o tym że nie ma rzeczy niezniszczalnych to wiemy - tylko że sporo osób spośród naszego grona sugerując się wypowiedziami innych posiadaczy HD2 że się nie rysuje i że folia to pomyłka - posłuchało a teraz się denerwuje że rysy są - a można było problem porysowania zniwelować do niemal zera

I o to mi chodziło....widzę ze niektórzy nie zrozumieli.......
HTC HD2 .....było, teraz Samsung Galaxy S II

*

Offline horde

  • ******
  • 2638
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: Lg 2x, SGS3
Odp: LEO.....i mit nierysującego się ekranu.
« Odpowiedź #65 dnia: Marzec 08, 2010, 08:05:38 »
Zgadzam się z vonskim, leo to tylko telefon i jak każda rzecz codziennego użytku zużywa się. Folii nie założę ponieważ dla mnie to było zło konieczne przy ekranach oporowych wykonanych z miękkiego plastiku które potrafiły rysować się od stukania własnym rysikiem. Jestem bardzo zadowolony z twardego ekranu leo ponieważ nie muszę już przyklejać żadnego shitu na ekran który tylko pogarsza walory użytkowe.

Calkowicie sie pod tym podpisuje, dla mnie to rowniez bylo zlo konieczne przy oporowkach i ciesze sie, ze juz nie musze tego robic. I nie chodzi o zadne koszty bo 30zl czy wiecej to nic nie znaczaca kwota przy wydatku rzedu 2 tys zl. Folia to zawsze folia, problem z idealnym jej naklejeniem, zeby nie dostal sie zaden pylek, babelek powietrza itp, jednak ja widac, czasem przy gorszych jakosciowo foliach pogarsza wlasciwosci wyswietlacza. Oczywiscie jak ktos lepiej sie przez to poczuje, czy bedzie mial wieksze poczucie bezpieczenstwa to pewnie, kazdy robi to co chce tylko nie popadajmy w druga skrajnosc i nie piszmy bzdur, ze problem porysowania da sie zniwelowac do zera, wiekszy nacisk, wiekszy przedmiot i folia tez przepusci, przeciez to tylko folia a nie hartowane szklo.

*

Offline weekend173t

  • **
  • 111
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: Htc Hd 2 (Leo), Samsung Soul SGH-U900
Odp: LEO.....i mit nierysującego się ekranu.
« Odpowiedź #66 dnia: Marzec 08, 2010, 14:17:06 »
Kupiłem folie i nie mogę ich nakleić, już trzecia i w każdej zostają mi bąbelki pod spodem :/

*

Offline vonski

  • a.k.a. borubar
  • *****
  • 7226
  • Płeć: Mężczyzna
  • Free bootloaders!
  • Sprzęt: OnePlus X, Galaxy S6, Xperia Z3 Tablet
Odp: LEO.....i mit nierysującego się ekranu.
« Odpowiedź #67 dnia: Marzec 08, 2010, 15:16:04 »
No to witaj w zafoliowanej rzeczywistości ;)

Jest na forum wątek o testowanych foliach, jest tam też ze 100 sposobów, jak te nieszczęsne folie nakleić.

*

Offline horde

  • ******
  • 2638
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: Lg 2x, SGS3
Odp: LEO.....i mit nierysującego się ekranu.
« Odpowiedź #68 dnia: Marzec 08, 2010, 15:18:13 »
Jaka folie naklejasz, cos porzadnego?
Jest tez metoda na mokro, folia jest zwilzona, nakladajac rownomiernie wyciskasz wode z pod folii i szybko wycierasz.
Trzeba to zrobic szybko i umiejetnie, zeby nie przedostala sie do innych elementow, troche ryzykowne choc w sumie sa to minimalne ilosci.

*

Offline tq22

  • *
  • 79
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: htc leo, mozart
Odp: LEO.....i mit nierysującego się ekranu.
« Odpowiedź #69 dnia: Marzec 08, 2010, 15:20:20 »
To będzie pierwszy zalany Leo  :E ja tam wole bez  :P

*

Offline horde

  • ******
  • 2638
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: Lg 2x, SGS3
Odp: LEO.....i mit nierysującego się ekranu.
« Odpowiedź #70 dnia: Marzec 08, 2010, 15:23:19 »
Pewnie, ze mozna, dla chcacego nic trudnego :)
To nie polewnie woda, a kropelka, dwie :)

*

Offline czeczek

  • ***
  • 319
  • Sprzęt: cztery es
Odp: LEO.....i mit nierysującego się ekranu.
« Odpowiedź #71 dnia: Marzec 08, 2010, 18:08:49 »
dokładnie tak jak mówisz docinają je w taki sposób ze ekran pod przyciskami jest odsłonięty ;/

Niekoniecznie, oryginalna folia HTC miała zabezpieczenie pod klawiszami również.
W tym miejscu najchętniej odklejała się także.
« Ostatnia zmiana: Marzec 08, 2010, 18:10:20 wysłana przez czeczek »

*

Offline weekend173t

  • **
  • 111
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: Htc Hd 2 (Leo), Samsung Soul SGH-U900
Odp: LEO.....i mit nierysującego się ekranu.
« Odpowiedź #72 dnia: Marzec 08, 2010, 19:16:07 »
To będzie pierwszy zalany Leo  :E ja tam wole bez  :P

Pisałem już na forum, że mój leżał w kałuży i przez kilka godzin nie chodził... Miałem go tydzień, ale na szczęście ożył po wysuszeniu ;)

Odp: LEO.....i mit nierysującego się ekranu.
« Odpowiedź #73 dnia: Marzec 08, 2010, 19:54:56 »
Ziarenka piasku? ciasny pokrowiec? potem rysy na ekranie Leo?

wydaje mi sie że większość robi podstawowy błąd tzn. wkłada leosia do pokrowca górną częscią tam gdzie jest aparat i własnie przez wystajacy aparat leos robi sie w pokrowcu "ciasny" + ziarenko piasku = tragedia w postacji drobnych rysek. Ja mam telefon juz 3 miesiace i nigdy nie zwracalem uwagi na to czy może sie porysowac ekran, normalnie uzywane urzadzenie i nie mam ani jedej RYSKI. Powiem tylko ze telefon do pokrowca wkladam dolna czescia czyli klawiatora wchodzi pierwsza i zaglebia sie dalej to daje ze telefon w pokrowcu ma duzo swobody i nie ma niepotrzebnego tarcia. To moze byc sposob na unikniecie rysek.

Odp: LEO.....i mit nierysującego się ekranu.
« Odpowiedź #74 dnia: Marzec 08, 2010, 20:11:25 »
Gorzej jak ktoś lubi słuchać muzyki... wtedy jak wsadzi dołem to trzeba by wyciąć w pokrowcu dziurę, w tedy pewnie by sę rozpadł... ja wsadzam od góry i jakoś żyje, choć moze folie zakupię, ale to kiedyś.

*

Offline vonski

  • a.k.a. borubar
  • *****
  • 7226
  • Płeć: Mężczyzna
  • Free bootloaders!
  • Sprzęt: OnePlus X, Galaxy S6, Xperia Z3 Tablet
Odp: LEO.....i mit nierysującego się ekranu.
« Odpowiedź #75 dnia: Marzec 08, 2010, 22:16:02 »
To wyciąć dziurkę na dole na jacka 3,5mm albo kupić słuchawki BT A2Dp ;)

*

Offline mett7

  • ***
  • 418
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: htc HD2
Odp: LEO.....i mit nierysującego się ekranu.
« Odpowiedź #76 dnia: Marzec 09, 2010, 00:38:28 »
Ja tam wkładam leona właśnie ""do góry nogami"" i jeszcze nic mu się nie stało. Dostęp do jacka jest no i wygodniej się go wyjmuje, wiadomo jak to jest z tymi klawiszami podczas przychodzącej rozmowy a ja nie korzystam z żadnych blokad bo same problemy z nimi.

*

Offline jarkarol

  • 2
  • Sprzęt: HTC Sensation
Odp: LEO.....i mit nierysującego się ekranu.
« Odpowiedź #77 dnia: Marzec 11, 2010, 23:33:38 »
zgadzam sie z kolegami ze to tylko telefon i dlatego tez sam nie mam folii, ale sadze ze problem tkwi w etui. Taki wsuwany szajs mialem tez w Nokii E66 a jako ze pracuje w srodowisku bardzo zakurzonym to wysuwanie i wsuwanie ciagle telefonu masakruje wyswietlacz w 2 tygodnie - tak stalo sie z nokia i erykiem. Do HD2 na drugi dzien kupilem futeral otwierany - ten oryginal HTC i powiem ze jest rewelka. Nie ma opcji porysowania bo nie suwasz niczym (poza palcem) po ekranie. Szczerze polecam - mam go juz miesiac i ani ryski co bylo niemozliwe poprzednio

*

Offline AutoMichu

  • **
  • 162
  • Sprzęt: Samsung Galaxy Note 3/Note/ S II/ HTC HD2 Leo
Odp: LEO.....i mit nierysującego się ekranu.
« Odpowiedź #78 dnia: Marzec 12, 2010, 08:46:00 »
Wczoraj wypadł mi z ręki Leoś na kafelki w łazience, odpadła klapka na baterii - w podobny sposób skończył mój poprzedni HD.
Na szczęście przeżył  :grin:
Jeden narożnik obudowy przy klawiszach jest trochę zdeformowany, jakby taki rozgięty.
Rys na ekranie nie widzę, bo ekran jest brudny od palców  :ok:  i wolę nie sprawdzać ;)

*

Offline sonepar

  • **
  • 131
  • Płeć: Mężczyzna
  • juz Android na SIII - na razie niesmak
  • Sprzęt: teraz S3,wczesniej hd2, hd, n80, iphone i inne
Odp: LEO.....i mit nierysującego się ekranu.
« Odpowiedź #79 dnia: Marzec 13, 2010, 22:13:17 »
ale macie jazde z tymi ryskami...
po tych wynurzeniach o konieczności braku śladu użytkowania zaczynam się zastanawiać czy nie nakleić folii na laptopa - droższy od leosia. a w ogóle to jeszcze droższy jest samochód - chyba poobklejam go foliami żeby sie nie porysował - zwłaszcza przednia szyba od wycieraczek ;)

*

Offline vonski

  • a.k.a. borubar
  • *****
  • 7226
  • Płeć: Mężczyzna
  • Free bootloaders!
  • Sprzęt: OnePlus X, Galaxy S6, Xperia Z3 Tablet
Odp: LEO.....i mit nierysującego się ekranu.
« Odpowiedź #80 dnia: Marzec 13, 2010, 22:35:38 »
a w ogóle to jeszcze droższy jest samochód - chyba poobklejam go foliami żeby sie nie porysował - zwłaszcza przednia szyba od wycieraczek ;)

 :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Nie zapomnij o podwoziu: a co będzie, jeśli ktoś tam zajrzy? :P

*

Offline bronx

  • ***
  • 254
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: htc Desire S, Dell XPS M1330, iPad (2012)
Odp: LEO.....i mit nierysującego się ekranu.
« Odpowiedź #81 dnia: Marzec 14, 2010, 17:43:56 »
hm... imho Wy natomiast idziecie w zaparte w przeciwna strone. no ale coz... nie ma to jak nieusuwalna rysa biegnaca sobie poprzez ekran. nie dbam czy leo bedzie zryty z tylu, ale nic nie drazni mnie bardziej jak sznyty na ekranie podczas np. czytania ebookow. ...no ale o gustach sie nie dyskutuje. :)

*

Offline baciarek

  • ****
  • 687
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: Samsung Galaxy S5
Odp: LEO.....i mit nierysującego się ekranu.
« Odpowiedź #82 dnia: Marzec 14, 2010, 18:01:51 »
Popieram kolegę wyżej. W kondomie telefonu nie noszę, od spodu może się zużywać i wycierać, ale ja np. syfu nie lubie na ekranie monitora komputera dlatego często go czyszczę żeby mieć komfort pracy. To samo z LEO, rysa na ekranie to fatal error, jak można zapobiec to czemu nie. Dlatego przyjechały już folie HTC do leo szkoda, że LEO pojechał do serwisu  :(
Kobieta + 50ml = CHMOD 777

*

Offline Nightroud

  • 1
  • Sprzęt: htc hd2
Odp: LEO.....i mit nierysującego się ekranu.
« Odpowiedź #83 dnia: Marzec 14, 2010, 19:11:32 »
o porysowany wyświetlacz się nie boję telefon będzie działał tak samo tylko będzie denerwował oko, bardziej mnie przeraża myśl gdy leo skoczy na główkę na bruk lub kafelki
HTC HD2
ROM:CleanEX Mini v1.00 [WM6.5][2.10][2.5.2012]
SPL: HSPL
Radio: 2.08.50.08_2

*

lipalipski

Odp: LEO.....i mit nierysującego się ekranu.
« Odpowiedź #84 dnia: Marzec 15, 2010, 20:30:09 »
Zwiedzałem sobie ebay i doszedłem do wniosku, że jeśli porysuje mi się ekran i nie będę mógł tego znieść, to sobie kupię za te 1300 pln nowy, a porysowany sprzedam.

P.S.
Albo urządzę na PDAClub konkurs na najdalszy rzut porysowanym LEO i go wygram z braku konkurentów trzęsących się o swoje zabawki, jak o własne jajka. :D
« Ostatnia zmiana: Marzec 15, 2010, 20:32:27 wysłana przez lipalipski »

*

Offline misha59

  • **
  • 128
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: SGSII
Odp: LEO.....i mit nierysującego się ekranu.
« Odpowiedź #85 dnia: Marzec 15, 2010, 21:58:01 »
Proponuje zamknąć wątek..... Ci co chcieli, to zrozumieli, reszta sobie nie poradziła. Nie ma sensu czytać, coraz to lepszych,pożałowania godnych wynurzeń. Strata czasu. Kropka.
HTC HD2 .....było, teraz Samsung Galaxy S II

*

Offline vonski

  • a.k.a. borubar
  • *****
  • 7226
  • Płeć: Mężczyzna
  • Free bootloaders!
  • Sprzęt: OnePlus X, Galaxy S6, Xperia Z3 Tablet
Odp: LEO.....i mit nierysującego się ekranu.
« Odpowiedź #86 dnia: Marzec 15, 2010, 22:38:21 »
Zgadzam się z przedmówcą i zamykam.
 :proud: