Ok, rozumiem, ze ktos jest pedantem i lubi jak cos jest dobrej jakosci, szczegolnie jak odpowiednio duzo za to placi.
Jestem w stanie zrozumiec jak kogos wkurza (mnie w szczegolnosci) skrzypiaca obudowa, odpadajaca farba, czy inne niedorobki, ale w tym przykladzie to np kolega Vonski w ogole by tego nie zauwazyl, gdyby o tym nie poczytal i nie przytknal do uszu Leo i nim nie potrzasal. Tak jest pewnie z wiekszoscia uzytkownikow, ktorzy w ogole tego nie zauwazyli albo maja problemy w okresleniu, czy rzeczywiscie jest to "klekoczacy aparat", czy tez inna czesc Leo.
To jest dla mnie szukanie dziury w calym, czy sztuczne znajdowanie problemow.
Inna sprawa gdyby to bylo dokuczliwe, gdybym np podnoszac Leo, czy nim ruszajac slyszal glosny "klekot", a to jest praktycznie niezauwazalne i to dla mnie jest przesada.
Dobra, moze nie bawi, a przeraza, czy tez poraza

Choc moze plus tego watku taki, ze juz mnie zdziwi widok uzytkownika HTC czy innej marki machajacego aparatem przy uchu, bede juz wiedzial w czym rzecz
