No klechu ja bym tak tego następngo spotakania termiu nie był pewien.
Trzeba coś w sobotę zrobić, w środku miesiąca, może więcej ludzi przyjdzie. I koniecznie do innej knajpy, bo w Kulinarnym to masakra :DDD. Ale czy jest jakas inna z hot-spotem? :-)
Spotanko zakonczyło się ok. 22. więc jest to rekord.
Szkoda że nadal nas tak mało było, ale 3 nowe osoby to już coś.
Ja wyszedłem strasznie głodny i mało co nie zemdlałem idąc do domu, z tego wszystkiego zapomniałem podłączyć x50v do prądu po przyjsciu (battery extender to shit... albo to wina shitpowych akku forevera - nigdy wiecej juz ich nie kupie) a rano w sobote to już... HARD RESET BYŁ. FUCK FUCK FUCK.
H-R przez baterie, za to kocham WM2003. Backup jakiś tam miałem... ale sprzed 3 tygodni! więc masakra. Do tego synchronizacji z PC nie robiłem od pol roku, bo cos sie skopal ActiveSync i ni hugo nie da sie go podlaczyc. Tak wiec super... bateria w x50v jest porażająca, na 2/3 spotkanka wystarczyła.
Mam nadzieję że na dniach przyjdzie w koncu ta 2200 mAh, o ile polski sklep nie nawali... bo juz cos sie ociągaja [chyba że to poczta].
Tak więc ciekawie było nawet, nawet, Mrush razem z kleczem bez PDA (pierwszy chwalił się RAZR V3, drugi mówił o pęknietym digitizerze), poza tym było 2 kolegów PRZ z SPV - jeden z nowyszm C500, drugi ze starszym. IMHO ten mniejszy i nowszy nawet, nawet. Archi wpadł z h4150, ale niestety juz bez Casio w którym tak ekran zachwalal. Tomek pojawił się z Loox'em 720 bez rysika, którego juz po raz kolejny złamał... a klechu przebił wszystkich swoją drukarką termiczną na IRda

.
Gdyby kelnerka tak nas nie olała byłoby fajnie, do tego jeszcze zamieszanie z płatnościami ("co? przecież nic takiego panowie nie zamawiali"...) - w sumie to można było wyjść bez płacenia, ale wszyscy summienie uiścili należność wobeć kulinarnego świata.
To by było na tyle.