PDAclub.pl - Forum użytkowników technologii mobilnych
Różne => Działy Archiwalne => Kluby => Wątek zaczęty przez: klechu w Kwiecień 08, 2006, 19:47:49
-
No i rocznicowe spotkanie przeszlo do historii. Na spotkaniu pojawili sie
- Klechu
- Kleczu
- Mrush
- Moose z ... towarzyszka :)
- Kamileq
Oraz az 3 nowe osoby - sorki chlopaki ale ksywek nie pamieta :) - mam nadzieje ze sie zaraz wpisza i bedzie wiadomo o kogo chodzi.
Spotkanie jak zwykle odbylo sie w "Kulinarnym Swiecie" gdzie (jak zwykle) byly zabawne sytuacje z obsluga ;) (o tym opowie pewnie wiecej Mrush). Spotkanie nalezy zaliczyc do udanych - nastepne najprawdopodobniej za miesiac 5 maja.
Zdjecia posiada kamileq i wstawi je pewnie niedlugo na serwer - w tedy tez pojawi sie odpowiedni link.
-
Arczi... też był... całą godzinę :-)
-
No klechu ja bym tak tego następngo spotakania termiu nie był pewien.
Trzeba coś w sobotę zrobić, w środku miesiąca, może więcej ludzi przyjdzie. I koniecznie do innej knajpy, bo w Kulinarnym to masakra :DDD. Ale czy jest jakas inna z hot-spotem? :-)
Spotanko zakonczyło się ok. 22. więc jest to rekord.
Szkoda że nadal nas tak mało było, ale 3 nowe osoby to już coś.
Ja wyszedłem strasznie głodny i mało co nie zemdlałem idąc do domu, z tego wszystkiego zapomniałem podłączyć x50v do prądu po przyjsciu (battery extender to shit... albo to wina shitpowych akku forevera - nigdy wiecej juz ich nie kupie) a rano w sobote to już... HARD RESET BYŁ. FUCK FUCK FUCK.
H-R przez baterie, za to kocham WM2003. Backup jakiś tam miałem... ale sprzed 3 tygodni! więc masakra. Do tego synchronizacji z PC nie robiłem od pol roku, bo cos sie skopal ActiveSync i ni hugo nie da sie go podlaczyc. Tak wiec super... bateria w x50v jest porażająca, na 2/3 spotkanka wystarczyła.
Mam nadzieję że na dniach przyjdzie w koncu ta 2200 mAh, o ile polski sklep nie nawali... bo juz cos sie ociągaja [chyba że to poczta].
Tak więc ciekawie było nawet, nawet, Mrush razem z kleczem bez PDA (pierwszy chwalił się RAZR V3, drugi mówił o pęknietym digitizerze), poza tym było 2 kolegów PRZ z SPV - jeden z nowyszm C500, drugi ze starszym. IMHO ten mniejszy i nowszy nawet, nawet. Archi wpadł z h4150, ale niestety juz bez Casio w którym tak ekran zachwalal. Tomek pojawił się z Loox'em 720 bez rysika, którego juz po raz kolejny złamał... a klechu przebił wszystkich swoją drukarką termiczną na IRda :D.
Gdyby kelnerka tak nas nie olała byłoby fajnie, do tego jeszcze zamieszanie z płatnościami ("co? przecież nic takiego panowie nie zamawiali"...) - w sumie to można było wyjść bez płacenia, ale wszyscy summienie uiścili należność wobeć kulinarnego świata.
To by było na tyle.
-
kamileq`u a zdjecia to co - ich nie zobaczymy ?
-
kamileq`u a zdjecia to co - ich nie zobaczymy ?
Nie ma co oglądać, mało fotek zrobiłem, a to co wy żeście wzięli aparat do ręki to takie ciemne wyszły, że nawet PSP nie pomoże...
http://kamileq.lava.pl/rpug/2006-04-07/
-
Ten pomysł z innym dniem np. sobotą to jest ok ale środek tygodnia też nie jest złym rozwiązaniem. Co myślicie?
-
Ten pomysł z innym dniem np. sobotą to jest ok ale środek tygodnia też nie jest złym rozwiązaniem. Co myślicie?
Hehe, środek tygodnia to masakra. Kto Ci przyjdzie. Pewnie i ja miałbym z tym problemy, żeby sobie termin dopasować. Na razie myśl gdzie i kiedy robimy "unofficial" barbecue (pol. grill'a)
-
Wow, na zdjęciu jestem :D
Knajpę można zmienić, termin spotkań w celach doświadczalnych też :)
W maju proponuję spotkać się w piątek/sobotę/niedzielę, bo w tygodniu jest matura ;)
Pozdrawiam
-
Dla mnie TYLKO weakend... nie specjalnie rozkręciłęm się ost. w ciągu tej jednej godzinki.... a chyba na dłużej nigdy nie uda mi się pojawić :-( ZAWSZE kończę robotę o 21:00....
-
W maju proponuję spotkać się w piątek/sobotę/niedzielę, bo w tygodniu jest matura ;)
Knajpę to trzeba z góry już poszukać i potem do niej trafić... wcześniej można "objazdowo" looknać i sprawdzić
W tygodniu to i tak odpada. A w maju to zrobimy w środku miesiąca - tak eskperymentalnie w sobotę w 2-3 tygodniu, bo 1 tydzien to i tak "długi weekend". Chyba że Tomek coś z "grillem" wymyśli :P
-
Dla mnie TYLKO weakend... nie specjalnie rozkręciłęm się ost. w ciągu tej jednej godzinki.... a chyba na dłużej nigdy nie uda mi się pojawić :-( ZAWSZE kończę robotę o 21:00....
To bedziesz musiał skonczyc wczesniej ;-))))
zresztą nie ma co rozpaczac na razie. Jeszcze wszystko moze sie zmienic...
-
Dla mnie TYLKO weakend... nie specjalnie rozkręciłęm się ost. w ciągu tej jednej godzinki.... a chyba na dłużej nigdy nie uda mi się pojawić ZAWSZE kończę robotę o 21:00....
To bedziesz musiał skonczyc wczesniej )))
zresztą nie ma co rozpaczac na razie. Jeszcze wszystko moze sie zmienic...
Wierz mi że bardzo bym chciał... ale realia są zupełnie inne :-(
-
...i wciąż mój głos jest na spotkania weakendowe... :-)
MOŻE ZROBIĆ JAKIEŚ GŁOSOWANIE W TEJ SPRAWIE?
-
:lol: :D :lol: :D :lol: :D :lol: :D :lol:
:lol: 1 głos na weakendy :lol:
:lol: ................................. :lol:
:lol: :D :lol: :D :lol: :D :lol: :D :lol:
...ach to zainteresowanie ....
-
Dla mnie dzień spotkania obojętny :D
Byle Piątek/Sobota/Niedziela, czyli weakend ;)