Zaparowany aparat. (?)

Witam. W moim Tytn II chyba zaparował aparat, tzn gdy się na niego patrze to nie widać soczewki tylko jakieś fioletowo-błękitne kolory. Zdjęcia wychodzą strasznie rozmazane. Mam go 2 dzień


---EDIT---

I jeszcze jedno pytanie.

Jak w tym ustrojstwie się otwiera obudowę, żeby zobaczyć baterie etc.?

oj, coś mi się widzi że wkrótce rozmazane zdjęcia to będzie pikujś przy problemach które będziesz miał... telefon pewnie zamókł i stąd taki efekt.

Ale aby zdjąć tylną obudowę należy delikatnie do góry ją przesunąć i będziesz mógł przeczyścić... Jeśli mimo to nie będziesz widział soczewki... kupiłeś tykającą zalaną bombę.

Widzę, że uprzedziłeś mojego EDITA

Właśnie ją otworzyłem i widzę folijkę ochronną na obudowie od środka

Ale na soczewce są linie papilarne czyli już ktoś tam grzebał


---EDIT---


Jeszcze jedno pytanko, co to jest to takie małe koło soczewki z napisem VOID? to jest jakiś przycisk? (wole tam nie wpychać wykałaczki a potem żałować )

void to plomba gwarancyjna zasłaniająca śrubkę. Jednak w moim kaiserze fabrycznym voip jest na prawej dolnej śrubce patrząc od tyłu.
A jak paruje to pewnie był zawilgocony ale najpewniej zalany.
Zalańce zwykle się psują wskutek korozji w czasie od miesiąca wzwyż..

Edit:
Co do folijki to pewnie ktoś na szybko zmieniał obudowę i nie usunął jej

Ja kupiłem go w stanie idealnym, więc pewnie ktoś nawet nie zwrócił uwagę na tą folijke. 

Życzę Ci aby działał tak jak wyglądał przy zakupie!

Dzięki! 

Temat to zamknięcia