0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Wg mnie korozji na płycie nie da się zatrzymać. Wcześniej czy później coś się zapsuje. Mówię tak bo kiedyś naprawiałem komórki zawodowo i parę sztuk do mnie wróciło mimo dokładnego (pod miokroskopem) wyczyszczenia. Średnio po niecałym roku. Klienci byli świadomi.. Otwierając taki sprzęt dopiero było widać jakie spustoszenie poczyniła korozja. Kiedyś komórki stanowiły większą wartość niż dzisiaj dlatego więcej ludzi za wszelką cenę chciało je zreanimować nawet na jakiś czas.
Bzdura, wszystko zależy od konkretnego przypadku. 4 lata temu wskoczyłem z Siemensem C60 w kieszeni do basenu. W żadnym spirytusie go nie moczyłem, po prostu rozkręciłem, wysuszyłem, przefleszowałem i działa do dzisiaj.