iTunes Match

Dziś ruszył w końcu w Polsce Music Match. Można nabyć za 24,99 €

I ty możesz sobie zrobić bałagan w kolekcji muzycznej, nie stój, nie czekaj. Uciekaj!

I ty możesz sobie zrobić bałagan w kolekcji muzycznej, nie stój, nie czekaj. Uciekaj!

Czemu bałagan ? Jakoś mi nic nie zabałaganiło...

To ta słynna usługa, która np. zmienia oryginalne utwory zawierające wulgaryzmy na wersje "clean"?

Dokładnie ta.
To też ta, która nie sprawdza jaki masz utwór, byle się tytuł i wykonawca zgadzał. Masz np. jakiś utwór z bootlega, a Match zastąpi ci go radośnie wersją z oficjalnej płyty live itp. Do tego radośnie zmieni tagi utworów na domyślne, tak samo okładki, itp, itd..

Oprócz tego już widzę, jak sobie świetnie będzie radziło np. z mniej znanymi polskimi utworami, już to widzę..

Oprócz tego już widzę, jak sobie świetnie będzie radziło np. z mniej znanymi polskimi utworami, już to widzę..

Rozumiem, że ponieważ bierzesz się za tak "konstruktywną" krytykę, znasz zasadę działania, czy tylko tak dla sportu tworzysz sobie wyimaginowane nieistniejące problemy ?

Owszem, nie (c)
Opisuję już istniejące, realne problemy z którymi spotkali się już naiwni korzystający z usługi.
Na całe szczęście tworzyć nowych problemów nie muszę, Apple stworzy ich za mnie wystarczająco dużo a nawet więcej.

W razie jak chcesz linków do konkretnych przypadków, przejrzyj samo tylko forum wsparcia technicznego Apple. Wystarczy. Nawet nie trzeba wchodzić na inne strony.

Oczywiście  w temacie polskiej muzyki to jest moja ekstrapolacja na podstawie problemów jakie były tylko z anglojęzyczną muzyką.


Ale przejrzałem iTunes pod kątem albumów które słuchałem. Średnia wychodzi sporo poniżej 50%, powiedziałbym tak na oko w okolicach 20%.

Oczywiście  w temacie polskiej muzyki to jest moja ekstrapolacja na podstawie problemów jakie były tylko z anglojęzyczną muzyką.
Ale przejrzałem iTunes pod kątem albumów które słuchałem. Średnia wychodzi sporo poniżej 50%, powiedziałbym tak na oko w okolicach 20%.

ALre to nie problem, jeżeli czegoś nie ma w iTunes Store, to utwory się wgrywają do chmury od Ciebie.

Dla mnie ważniejsze, że przy okazji wprowadzenia iTunes Match dodali w końcu automatyczne pobieranie utworów na wybrane urządzenia po zakupie i możliwość ponownego ściągnięcia kupionych już piosenek

Nareszcie koniec z synchronizowaniem iPoda z iTunes i upierdliwym kopiowaniem zainstalowanych na nim programów i gier na dysk komputera przy tej okazji 

Przecież to się robi automatyczniej. I z pewnością szybciej niż z chmury

Przecież to się robi automatyczniej. I z pewnością szybciej niż z chmury

Że niby przez iTunes? No nie, bo (nawet jeśli korzystam z synchronizacji po Wi-Fi) muszę ręcznie wymusić jej wywołanie (iTunes nie robi tego od razu po dodaniu utworu do biblioteki, jeśli oczywiście są podłączone jakiekolwiek urządzenia). A poza tym, jak wspomniałem, iTunes uparcie chce kopiować wszystkie aplikacje z iPoda na komputer podczas synchronizacji (co przy okazji spowalnia proces lub wymusza podłączenie po kablu przy plikach > 1 GB), a ja nie chcę żeby mi zaśmiecały dysk twardy.

A poza tym, jak wspomniałem, iTunes uparcie chce kopiować wszystkie aplikacje z iPoda na komputer podczas synchronizacji (co przy okazji spowalnia proces lub wymusza podłączenie po kablu przy plikach > 1 GB), a ja nie chcę żeby mi zaśmiecały dysk twardy.

Jak wszystko inne zawiedzie, przeczytaj instrukcję. Wystarczy wyłączyć synchronizację aplikacji albo tylko samo przenoszenie zakupionych apek z urządzenia.
Można też włączyć automatyczną synchronizację z urządzeniem po wykryciu jego obecności.  I miałem na myśli synchronizację przez USB - skoro i tak coś robisz na komputerze (w końcu, żeby było co synchronizować, musisz coś zmienić w plikach na komputerze, np. dodając nowe utwory), to nie widzę problemu, żeby wpiąć tą wtyczkę albo postawić zabawkę na docku. Reszta się zrobi sama (przy odpowiednich ustawieniach). Kabel USB z pewnością będzie szybszy niż twoje łącze internetowe.

Jakby to było takie proste, to bym nie narzekał. Synchronizacji kupionych aplikacji nie da się wyłączyć w iTunes - nawet przy odhaczeniu tego na zakładce urządzenia, dalej się o to pyta. A jak się nie zgodzę na przenoszenie, to głupek kasuje je z iPoda ...

Na forach samego Apple'a jest o tym cała masa wątków i nikt nie znalazł do tej pory lepszego rozwiązania niż po prostu kasować pliki zaraz po ich przekopiowaniu.

Mały OT się zrobił