Skuteczność zgłaszania błędów do Emapy

Witam Forumowiczów!
Od lipca 2007 zgłosiłem do Emapy około 40 błedów - głównie dotyczących Krakowa. Niestety, zauważyłem, że jednokrotne zgłoszenie błędu nie pomaga - zgłoszenia są ignorowane (co widać po braku reakcji na stronie Emapy.
Czy wy też macie takie spostrzeżenia, i i le razy zgłaszaliście błędy, aby zostały zauważone?

Trudno jednoznacznie określić ile razy zgłaszałem. W jednym przypadku było to raz, a w innym 3-4 razy. Być może, że w przypadku gdy zgłosiłem tylko raz i błąd został poprawiony, ten sam błąd zgłaszał również kto inny (czyli został parę razy zgłoszony). A może to nie zależy od ilości zgłoszeń danego błędu, ale od "cyklu produkcyjnego" korekt i do tego danego obszaru, regionu...?

Ja swoje (Zielona góra i okloice 3 krotnie zgłaszałem) i nadal nie poprawili... szkoda bo potencjał emapa ma wielki (ponad 3000 planów adresowych - Automapa + GPmapa tyle razem chyba mają). Gdyby popracowali nad logiką wyznaczania tras i porawili 50% baboli to mapa by nie miała konkurencji na naszym rynku...

Zdaje się, że algorytmy wyznaczania tras ("logika") wbudowane są w program nawigacyjny, a nie w same mapy. Mapa tylko "dostarcza" informacji o siatce dróg i ich kategoryzacji, kierunkowości, ograniczeniach itp.

Witam Forumowiczów!
Od lipca 2007 zgłosiłem do Emapy około 40 błedów - głównie dotyczących Krakowa. Niestety, zauważyłem, że jednokrotne zgłoszenie błędu nie pomaga - zgłoszenia są ignorowane (co widać po braku reakcji na stronie Emapy.
Czy wy też macie takie spostrzeżenia, i i le razy zgłaszaliście błędy, aby zostały zauważone?

Od września zgłosiłem około 10 błędów, informacji o nowych drogach w Krakowie i jego okolicach. Wszystkie zostały uwzględnione na mapie ze strony Emapy po około 2-3 tygodniach od zgłoszenia.