Podziel sie swoja radoscia

I jeszcze powiedz, że w tym skrypcie było 1000x wget http://url

A jak. Miałem dostęp do starej strony tylko z internetu, a potrzebowałem całą galerie wydobyć do wrzucenia na nową. Więc regexpem wykrojenie wszystkiego poza url, doklejenie do każdej lini wget http://urlblablabla.pl/galeria/ i z głowy 

Sprzedawca ma obowiązek dostarczyć towar zgodny z opisem za cenę jaką wylicytowałeś.
Zgłaszaj sprawę do allegro niech go postraszą.

1) o ile nie ma nagranego filmu, na którym widać jednoznacznie że dostarczony laptop przyszedł z mniejszym RAM to ie ma żadnego dowodu na to że to sprzedawca podmienił pamięć.

2)allegro może tylko postraszyć, bo nic więcej nie zdziała

I jeszcze powiedz, że w tym skrypcie było 1000x wget http://url

wget -i plik_z_linkami.txt FTW!

O, nice to know, natomiast bez różnicy mi czy dokleję http://cośtam (bo ścieżki zostały relatywne) czy wraz z wgetem

A jak. Miałem dostęp do starej strony tylko z internetu, a potrzebowałem całą galerie wydobyć do wrzucenia na nową. Więc regexpem wykrojenie wszystkiego poza url, doklejenie do każdej lini wget http://urlblablabla.pl/galeria/ i z głowy 

Tego się właśnie domyślałem - najgłupsze rozwiązanie
Prawidłowe już meron11 podał - `wget -i pliczek` - czytanie manuali naprawdę nie boli :-)
I jeszcze jedno - jeśli na łindołsie masz unixtools, to pewnie masz też `sh` - bash do takiej prościzny
jest potrzebny jak ciągnik siodłowy z naczepą do przewozu pudełka z pda w środku.
Tak wiem, czepiam się, ale miałem pudełka na których jednocześnie pracowało 40 000 użyszkodników,
wtedy każdy MB RAMu i każdy proces jest ważny

Nie mam unixtools, pakiet składany z wielu lokalizacji i z nieznanych przyczyn wykonanie skryptu w sh kończyło się jego wysypaniem - a nigdy nie sprawdzałem
Anyway, przecież skrypt jest wykonywany linia po linii, więc o ile istotnie, load będzie większy z tytułu wielokrotnego wywołania programu, to ilość procesów (1 + skrypt) będzie stała.

Sprzedawca ma obowiązek dostarczyć towar zgodny z opisem za cenę jaką wylicytowałeś.
Zgłaszaj sprawę do allegro niech go postraszą.

Masz rację. Ale nie chce mi się. Dla mnie to gra niewarta świeczki, szczególnie w laptopie za 800 pln kupionym pięciolatce, żeby mojego albo żony nie ujeżdżała, bo są coś warte.

Poza tym nie bez powodu trafiło to do radości... mało mnie śmieszy, jak tacy ludzie.

Wreszcie, rzecz to jest o małej wartości (2GB ~50pln) więc ani Allegro ani policja na serio się tym nie zainteresuje. Za to z nudów zlustrowałem dysk twardy. Koleś zostawił dysk podzielony na partycje, z zainstalowanym nielegalnym oprogramowaniem i z nietrudnymi do odnalezienia danymi typu filmy, muzyka, prywatne zdjęcia. Idiota.

Zawsze możesz jakoś ciekawie wykorzystać prywatną zawartość w razie nudnego wieczora.   

Używa ktoś z was czegoś w style tego Deezera lub innego Spotify? Płacąc ten abonament mam możliwość słuchania tych piosenek przez internet ale nie mam możliwości zapisywania ich? Na smarfonie musiałbym mieć mięć neta włączonego żeby posłuchać?

W Spotify można offline słuchać zapisanych

pierwszy poważny kontakt z wp7.8. Lumia 800 w moich łapach...wykonanie na plus , reszta naradzie na minus niestety...

W Spotify można offline słuchać zapisanych

Faktycznie, a jak to się zapisuje? Normalnie mp3 ściąga czy tworzy się jakiś plik do którego poza dedykowanym programem nie ma dostępu? Bo na moim łączu nie uśmiecha mi się ściągać oddzielnie na komputer i komórkę :/

Ja korzystam z WiMP i tam niestety zapis do offline używa jakiegoś wewnętrznego formatu - wiadomo, DRM itp. Jednak na zapis do MP3 jest prosta metoda - Stereo Mix + Audacity + trochę czasu i wszystko da się zrobić.

Nie mam unixtools, pakiet składany z wielu lokalizacji i z nieznanych przyczyn wykonanie skryptu w sh kończyło się jego wysypaniem - a nigdy nie sprawdzałem
Anyway, przecież skrypt jest wykonywany linia po linii, więc o ile istotnie, load będzie większy z tytułu wielokrotnego wywołania programu, to ilość procesów (1 + skrypt) będzie stała.

Nie czytasz manuali, więc trzeba Ci wpajać dobre nawyki od "małego"
Skrypt też niespecjalnie potrzebny.
grep "pattern" plik| wget -t0 -c -i -

Jest jakiś wewnętrzny format, bo inaczej blokada podsłuchiwania offline bez abo by nie działała.

Przeszedłem na opere na PC , i wreszcie mój komputer przestał przycinać podczas przeglądania internetu. I ogólnie szybciej wczytuje strony a już miałem do isp dzwonić 

A co miałeś wcześniej?

Napewno nie operę.
Kolejny ktory zajarzył że opera to jedyna słuszna przeglądarka.
Teraz odpal opera link i zobacz jak łatwo się synchronizuje operki na wszystkich urządzeniach.

Przecież w androidzie to nawet na wbudowanej przeglądarce (która imho wystarcza całkowicie) są moje zakładki z chrome'a. Te wojny przeglądarek, jak ma się cywilizowany sprzęt to różnicę w działaniu ciężko zauważyć. Mozzarella Frajerfox, mało ramu ale muli? Może Chrome, nieee bo google szpieguje, to może chromium, neeebo bo nie kolorowa ikonka, Opera, nieeee bo to hipsterskie. No może zacznijmy używać Midori albo Iceweasel (ale to chyba klon FF). Moim zdaniem najlepiej działa, mało ramu zjada, super szybko działa, strony ładuje mega szybko - ELinks ! 

Tylko Internet Explorer

 

IE to nie przeglądarka, a narzędzie do pobierania opery.

Kubosław, zsynchronizuj mi proszę online zakładki z opery na kompie z zakładkami na tablecie w systemowej przeglądarce i nie mów prosze o chromie bo nie przesiądę się na coś w czym ciężko znaleźć jakiekolwiek opcje, ustawienia czy adblocker.

Nie wiem, nie potrzebne mi to. Jesli uzywam produktow i uslug google'a to uzywam tez chrome 'a,  nigdy mnie nie zawiodl.  A te  problemy o ustawieniach i adblocku to z palca wyssane 

Miałem, Firefoxa ale coś się posypało ostatnio ,
na  AMD Athlon 64 X2 6400+ + 4GB ramu i flesz przycinał oraz długo wczytywały mi się  strony,  już myślałem że to wina dostawcy , czyściłem dane przeglądarki , ale nie pomogło no to pobrałem opere i obecnie  jest w porządku

 Ja się tam z firefoxa na chrome przerzuciłem i jestem w pełni zadowolony, działa bardzo fajnie na windowsie i linuksie 

Jak dla mnie chrome nie ma sobie równych. A jeśli w chrome trudno dostać się do ustawień, to ja nie wiem gdzie łatwo. Ale ja to może już przyzwyczaiłem się: na chrome siędzę już bardzo długo - zainstalowałem na stałe niedługo po tym jak wyszedł, z tym że później długo wolałem Chromium. A z Operą to zawsze dla mnie było coś nie tak. Ona w ogóle jakoś dziwnie te strony ładuje, nie potrafię tego opisać.

@ Up. Co do chrome - Popieram - od dłuższego czasu używam i nie mam zamiaru jej zmieniać. A co do przeglądarki na telefon używam Naked Browser (darmowej wersji nie wykrywa w GP, trzeba ściągnąć z XDA). Niby nie ma nic niezwykłego, ale coś mnie przy niej trzyma 

Dodam, że opera zmieniła silnik z autorskiego na webkit więc powinna działać lepiej niż kiedyś ( jednak i tak używałem jej długo wcześniej) . Jednak od czasu mojego zainteresowania androidem przesiadłem się na chroma ale teraz porzucam androida i chroma także porzucę (i pewnie maila od nich też).

No tak, przenosi się na to, na czym chrome od dawna jedzie 

Też bym miał dość ciągłego dopasowywania swojego silnika do wymogów gdy jest dostępne gotowe rozwiązanie.
Więcej pracy można wtedy poświęcić innym rozwiązaniom.

No tak, przenosi się na to, na czym chrome od dawna jedzie 

A chrome używa silnika z Safari, a Safari używa zforkowanego silnika z KDE ]:->
http://en.wikipedia.org/wiki/KHTML

Ogólnie, ostatnio znalazłem świetny artykuł o tym skąd biorą się takie dziwactwa w stringu useragent. Ot, mój chrome:
http://webaim.org/blog/user-agent-string-history/

And then Google built Chrome, and Chrome used Webkit, and it was like Safari, and wanted pages built for Safari, and so pretended to be Safari. And thus Chrome used WebKit, and pretended to be Safari, and WebKit pretended to be KHTML, and KHTML pretended to be Gecko, and all browsers pretended to be Mozilla, and Chrome called itself Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; en-US) AppleWebKit/525.13 (KHTML, like Gecko) Chrome/0.2.149.27 Safari/525.13, and the user agent string was a complete mess, and near useless, and everyone pretended to be everyone else, and confusion abounded.

Ciekaw jestem jak to będzie wyglądać w Operze, skoro ta będzie udawać Chroma, który udaje Safari, który udaje...