Podziel sie swoja radoscia

Oficjalny 4.1.2 na S2

Oficjalny 4.1.2 na S2

Przez OTA czy Odin?

radosc na dzis - moze uda sie przytulic w rozsadnej cenie   forda explorera w pierwszej budzie

Cytat: zdzieszek13 w Listopad 16, 2012, 00:37:50

Oficjalny 4.1.2 na S2

Przez OTA czy Odin?

Na xda piszą, że tylko przez Odina póki co. Ja się na razie nie przesiadam, poczekam na recenzje i aktualizacje przez OTA, tym bardziej, ze na cm10 tez sie bardzo przyjemnie pracuje.

radosc na dzis - moze uda sie przytulic w rozsadnej cenie   forda explorera w pierwszej budzie

fajna radość, 4litry v6, potwór

Do tego ok 20 letni... Jakoś tego nie czuje.

Ja lubie takie glupie zabawki. Ostatnie dwa tygodnie spedzilem z alfa 145 1.6 boxer;] dzwiek silnika zwiastuje demona pod maska, a tam ledwo sto koni, z czego polowa po lace hasa

Daras, 3G za 2 stowki?
Odezwij sie na PW jaki zestaw, zdjecia itp, bede dzisiaj kolo polnocy w domu to obczaje i odpowiem 

Znaczy ile Ci trzyma bateria? Na Nexusie? I ile trzymała Ci Motka?

w Motce jeden dzień przy oszczędnym używaniu. Przy takim samym Nexus trzyma 6 godzin...

Odpaliłem webasto przepływowe (podgrzewanie elektryczne) w fiacie punto zasilane z prostownika lub akumulatora, jako sterownik posłużył timer z biedronki za 20 zeta, 45zeta pompka obiegu i 70 przepływowy ogrzewacz całość 150 ze złączkami, reszta była z odzysku. Gniazdo zewnętrzne z prostownika uruchamia przekaźnik i odłącza akumulator. Rozwiązanie powstało ponieważ auto żony ma webasto benzynowe i stoi w garażu a punto kwitnie na mrozie. Aktualnie montuje sterowanie z pilota aby nie latać do piwnicy, jedyna czynność to podłączenie wtyki wieczorem i rano rozłączenie ale gniazdo jest pd zderzakiem. W/w podgrzewanie dodatkowo może w mrozy dogrzewać wodę na postoju przy uruchomionym silniku załączanie (jeszcze nie ma) po przestawianiu regulatora grzania na max

Cytat: prozac0 w Listopad 16, 2012, 09:30:12

radosc na dzis - moze uda sie przytulic w rozsadnej cenie   forda explorera w pierwszej budzie

fajna radość, 4litry v6, potwór

Do tego ok 20 letni... Jakoś tego nie czuje.

Nie znacie się, takie zabawki są super, trzeba mieć tylko kasę na benzynę a radość niesamowita, a jak coś się zepsuje, to wszystko można samemu naprawić, bo takie stare auta nie są zbyt skomplikowanie

Poza tym takie dają radość z prowadzenia a nie z elekroniki.

Muł straszny musi być z niego. 2 tony i tylko 160 km. Lipa jedyna zaleta to moment, z 4 litrów musi być zadowalający

Poza tym takie dają radość z prowadzenia a nie z elekroniki.

Taką, jak jimny, s2000 czy J120?

beju, przecież to terenówka.

Cytat: prozac0 w Listopad 16, 2012, 09:30:12

radosc na dzis - moze uda sie przytulic w rozsadnej cenie   forda explorera w pierwszej budzie

fajna radość, 4litry v6, potwór

Tak piszą przyzwyczajeni do silnika od kosiarki w samochodzie.

Bylby to drugi "potwor" do kolekcji :-)  pierwszym jest windstar , 3.8 v6 :-)

Muł straszny musi być z niego. 2 tony i tylko 160 km. Lipa jedyna zaleta to moment, z 4 litrów musi być zadowalający

Trochę racji w tym jest takie v8 6 albo 8 litrów by mu się przydało i 380 koni, to by było coś

Od zawsze mi się marzyło auto pokroju Explorera, niestety jakoś zawsze kasa znika na inne cele. Ci mówią, że szkoda kasy na takie auto, bo paliwo, itd. to nigdy nie mieli okazji przejechać się furą z V8. Ten dźwięk jak wciskam gaz do dechy, jest po prostu zniewalający.

Najlepsze sa miny tych gosci w "sportowych " celicach, starych bmw , i tak dalej, jak rodzinny dwutonowy wan nie dosc ze ich podjezdza, to jeszcze w mgnieniu oka objezdza. :-) windstar zbiera sie na prawde przyzwoicie,osobiscie jezdze na codzien mazda 323f 90 km, i to przy windstarze skuter jest :-)

Ale dwutonowym autem z 160PS to raczej za wiele BMW na światłach nie zostawisz....

Ale gdy ma juz ponad 200 kucy... :-)  poza tym mowie o starych dresiarkich bmw, moja mama lubi sie z takimi gnojkami scigsc :-)

200km, V8, pewnie jeden wtryskiwacz na wszystkie cylindry o ile juz jest na wtrysku + pojedynczy walek rozrządu (chyba, że hamerykańce doszli juz do podwójnego w tych czasach), ok 2 tony masy i 3-4 biegowy automat. I chcesz mi wmówić, że coś, co ma ok 12-14 sekund do sety pokona starą celikę, e30/e36 z 1.8 i więcej?

beju, przecież to terenówka.

Cytat: berek99 w Listopad 16, 2012, 15:59:55

Cytat: prozac0 w Listopad 16, 2012, 09:30:12

radosc na dzis - moze uda sie przytulic w rozsadnej cenie   forda explorera w pierwszej budzie

fajna radość, 4litry v6, potwór

Tak piszą przyzwyczajeni do silnika od kosiarki w samochodzie.

nie to jednak ja źle zrozumiałem

dla mnie to jest potwór bo największy silnik w aucie jakie prowadziłem to 2.0, jeszcze jestem za biedy, za młody aby kupić sobie coś z tak dużym silnikiem.

Cytat: daras28-82 w Listopad 16, 2012, 22:59:06

Poza tym takie dają radość z prowadzenia a nie z elekroniki.

Taką, jak jimny, s2000 czy J120?

Nie robią na mnie wrażenia podobnie jak porsche.

200km, V8, pewnie jeden wtryskiwacz na wszystkie cylindry o ile juz jest na wtrysku + pojedynczy walek rozrządu (chyba, że hamerykańce doszli juz do podwójnego w tych czasach), ok 2 tony masy i 3-4 biegowy automat. I chcesz mi wmówić, że coś, co ma ok 12-14 sekund do sety pokona starą celikę, e30/e36 z 1.8 i więcej?

Ja wiem ze na papierku to marnie wyglada, ale musialbys sie przejechac czyms takim :-)

Ja tam z 4,7HO V8 i chyba 265KM, mimo leniwego, jak stary kocur automatu, przy masie ponad 2t nie mam zazwyczaj żadnego problemu przy starcie spod świateł objechać zdecydowaną większość tych, którzy mają ochotę spróbować.

A jak zjedziemy z asfaltu...

Dokladnie tak to dziala. Ja tez jak kupilem mazde to bylem zachwycony, ze mimo takiej skuterowej pojemnosci calkiem zwawo jezdzie, ze sie wysoko kreci. A potem nastal czas windstara :-) 

Cytat: b7rabbitdj w Listopad 17, 2012, 13:04:04

200km, V8, pewnie jeden wtryskiwacz na wszystkie cylindry o ile juz jest na wtrysku + pojedynczy walek rozrządu (chyba, że hamerykańce doszli juz do podwójnego w tych czasach), ok 2 tony masy i 3-4 biegowy automat. I chcesz mi wmówić, że coś, co ma ok 12-14 sekund do sety pokona starą celikę, e30/e36 z 1.8 i więcej?

Ja wiem ze na papierku to marnie wyglada, ale musialbys sie przejechac czyms takim :-)

Ja wierze, że to niesamowity dzwiek, no u nas jest to wyjątkowy samochód, ale no... Tym się nie da ścigać. Po prostu. 

Zadna to wyscigowka, bo nie takie jest jego przeznaczenie.ale z drugiej strony spojrz na to:pali to tyle samo co taka stara celica z np 99roku, zbiera sie tak samo albo i szybciej, brzmi lepiej, bardziej wygodne, wiecej miejsca, i nie udaje rajdowki :-) a w ramach dudniacego "car audio " mozesz zapakowac  caly zespol ze sprzetem razem :-)

nie to jednak ja źle zrozumiałem

dla mnie to jest potwór bo największy silnik w aucie jakie prowadziłem to 2.0, jeszcze jestem za biedy, za młody aby kupić sobie coś z tak dużym silnikiem.

Człowiek dopiero nabiera dystansu jak jeździ na co dzień czymś większym, 2.0 to ma mój thermoking w służbowym samochodzie
Na co dzień 11495 cm^3 V6 300 KM a największy jaki prowadziłem to 14495 cm^3 V8 420 KM  To jest dopiero ubaw
Moment jest taki, że na pusto rusza się z półbiegu 6-stki i ciągnie na nim od 0 do 65 ciągle wciśnięty w fotel