Znowu wszystko działa bez nadmiaru kombinowania -Witajcie Okienka z powrotem.
Dla usprawiedliwieni Linuxa powiem: dla kogoś obytego z Windowsem,
to Ubuntu 10.10/04 to kara a 11.10 to już prawie to co trzeba.
Ale prawie robi różnicę
.
Dodatkowo rozumiem obrońców Linuxa /z pominięciem geaków Ci się katują dla zasady hehe/
W końcu jest za darmo i na często przez nich używanych starszych komputerach,
inwestycja 400zł w nowego Windowsa to jak tankowanie malucha do pełna=Podwojenie wartości komputera
Połączone: [time]Grudzień 12, 2011, 12:23:03[/time]
A i kupiłem BF3
Połączone: [time]Grudzień 12, 2011, 14:01:50[/time]
Ale jednak cos z linuxa zostalo: pidgin .Genialnie działa ten program.