Ostatnio miałem okazję pojeździć nowym Jeepem Grand Cherokee w diesel'u, który przy naprawde ostrym ciśnięciu w mieście spalał poniżej 13l, oraz nowiutkim Porsche Cayenne S, który pomimo mocy 400KM w benzynie i także ciśnięciu w mieście ile fabryka dała, nie przekroczył 15.5l Jak dla mnie takie spalanie jest rewelacyjne, patrząc na masę samochodu, stały napęd na 4 koło, no i moc silnika. Jak pomyślę, że matiz w mieście łykał mi 8l benzyny, to nie wiem czy śmiać się czy płakać.