Aaa... Kocham ten samochód, ma to coś w sobie
Ale cos masz uboga wersje... Prawie 100 kucy pod maską w miejskim autku i bez alusów, halogenów? Klimka manual? Btw: samochod w dobrym stanie, szescio-dziesięcioletni łatwo jest znalezc, problem z kwotą i modelem
Widziałem ostatnio oferte sprzedazy astry g 2.0 (136 kucy), 5d z 1999 roku, czarne blaty, wsio udokumentowane, 271 tys km, polskie pochodzenie, klima man, elektryka, cena? 15 tys zł...
Ale autko było naprawde zadbane...