Ja byłem 2 razy- jedyny chłop i kilkanaście MILFów
Po drugim razie zapowiedziałem żonie, że więcej nie idę.
Szczęściarz, byleś bez dziecka.
Ja się koncentrowałem na nadchodzącym skurczu od trzymania 16 kg ciałka.
Idzie mi coraz lepiej po zaprawie z Wieliczki hehe.
Nawet dziś nie mam zakwasów po drugim trzymaniu ponad 2h.