moim smutkiem sa potencjalni klienci.
nie dosc ze dymam do warszawy 30km, zeby sie z gosciem wymienic na telefony, to jeszcze czekam dwie i pol godziny tylko po to, zeby sie dowiedziec ze on jednak nie da rady. tel nie odbiera, smsy co pol godziny wysyla, ze zaraz napisze konkretna godzine. a gdy napisalem , ze sie zwijam, i jak sie obrobi to moze w moja strone podjechac, to stwierdzil ze nie ma czasu na takie wycieczki. mam nadzieje ze to czyta, bo tak sie nie robi, i to zwykly brak odpowiedzialnosci.