@globalbus,
Nie pobierają żadnej opłaty, ale mają wystarczająco dużo kasy na te juwenalia, żeby zaprosić kogoś "mocnego". Wiem, pewnie niejeden pomyśli "to sam se organizuj". Oferowałem swoją pomoc (mam kontakt z pewnym menadżerem), ale nikt do mnie się nie odezwał, a przecież ja się nie będę ich prosił o możliwość pomocy. Tak to się dzieje, jak biorą się za to ludzie, którzy kompletnie nie mają pojęcia o muzyce i nie umieją zorganizować tego wszystkiego porządnie. Do teraz nie mogę - jako główna gwiazda Strachy na lachy - porażka, na dosłownie każdym - mniejszym, czy większym festiwalu w Poznaniu występują!