prof. Woźniak podejmie się cięcia - będzie cięty jutro, albo w sobotę. Sam Woźniak mówił, że szanse na niepowodzenie są baardzo nikłe, więc mnie podniósł na duchu. W takim przypadku jak to dobrze ta służba zdrowia zadziałała. Wczoraj przyszedł z USG, dzisiaj miał konsultację, a jutro, czy pojutrze (nie pamiętam dokładnie) będzie cięty.