Poczytajcie w necie to sie dowiecie ze nie dzwonia z ery tylko z firmy walter co jest podwykonawca, a ci ludzie sa tam maksymalnie wykorzystywani. Podstawa to jakis ochlap, ktory na oplacenie mieszkania i ewentualnej uczelni by nie starczyl, mamia ich prowizjami ktore "dadza wam kokosy i bedziecie bogatymi"... Slyszac w windzie w biurowcu ich "rozmowy" mam wrazenie ze sprzedaja ten kit jacys podludzie ,ostatnio zaslyszane: "ha! Udalo mi sie sprzedac frajerowi nowa aktywacje <przyp - nowy numer> a debil myslal ze to przedluzenie umowy. Powiedzialem podczas rozmowy raz po cichu ze to nowa aktywacja, na monitoring sie nagralo wiec jestem czysty. Jak cos frajer bedzie sie rzucal to niech spie****la do ery z reklamacja"....
A zeby bylo ciekawiej, ich biurka sa malutkie, w boksie miesci sie monitor 15" lcd, klawiatura i myszka przed klawiatura bo z boku stoi callmaster i nie ma juz na nic miejsca...
Widzialem, zgroza...