Rower
na miasto - moje wskazówki
1. Cienkie opony - cienkie opony = niższy opór toczenia. Przekłada się to na mniejsze straty energi podczas jazdy. Na miasto nie jest potrzebny jakikolwiek bieżnik w rowerze - opony typu slick dadzą rade w 100%.
2. Możliwie duże kola - najlepiej 28", jeśli jesteś niższego wzrostu to 26". Obręcze obowiązkowo zaplecione na piastach z dobrej klasy łożyskami kulkowymi, dobrze przesmarowanymi lub łożyskami maszynowymi.
3. Dobór ramy - często bagatelizowany element, za duża rama jest niewygodna przede wszystkim w wsiadaniu, za mała powoduje paradoksalnie wzrost wagi roweru (o tym niżej) - niższa rama = dłuższa sztyca do siodła, dłuższa odległość między główką ramy a mostkiem. W necie można bezpośrednio znaleźć wykresy wzrost / długość rury podsiodłowej. Bardzo przyjemnym akcentem są poziomie haki (lub semi-poziome, skośne cofające się ku tyłowi). Broń boże pionowych, do takich bez napinacza nie podchodź...
4. Waga - im lżejszy, tym lepszy. Wagę można redukować przez kupowanie lżejszych elementów wykonanych z aluminium (w tym kluczowych - ramy, obręczy, sztycy pod siodło, korby, widelca). Ciężki rower ciężej rozpędzić (potem już idzie:P) za czym idzie większy wydatek energetyczny.
5. Dobór przełożenia. Na miasto całkowicie wystarcza jeden bieg (jak w składaku). Dlaczego? w większości miast nie ma super przewyższeń, jednobiegowa piasta z tyłu powoduje redukcję wagi (patrz punkt 4) - brak przerzutek, ważącej "choinki" zębatek, linki do przerzutki, manetki do zmiany biegów, krótszy łańcuch. Przełożenie na start proponuję 1:2,4 (jeden obrót korbą równa sie 2,4 obrotu kołem). Takie przełożenie nie jest męczące, pozwala już uzyskać dobra prędkość na krawędzi kadencji / jazdy siłowej. Przełożenie to, zależnie od preferencji można uzyskać w kilka różnych sposobów, np stosując zębatki (przód/tył): 42/17, 38/16, 32/13, 28/12. Zębatki według preferencji wizualnych. Z czasem jak nabierzesz wprawy w ewentualnych podjazdach, a mięśnie ogarną takie przełożenie to możesz je stopniowo zwiększać, podwyższając w ten sposób "top speed". Bardzo dobrze by było by korba i zębatka z tyłu dobrane były pod "grubszy" łańcuch, zapewniając jego większą wytrzymałość.
6. Prosta kierownica - łatwa kontrola nad rowerem, dobrze by była w miarę wąska (tak by ramiona były najwęższym miejscem patrząc od frontu). Umożliwi Ci ona przeciskanie się między autami, kierownica 46-50 cm na początek jest rozsądnym wyborem.
7. Hamulec - w wersji tańszej zwykły v-brake, w wersji droższej tarczowy dobrej klasy (hydrauliczny) - koniecznie z przodu! dlaczego? hamowanie przednim kołem jest efektywniejsze niż tylnym. Oczywiście kwestia przyzwyczajenia się, na początek można jeździć z oboma.
Pozostałe elementy to kwestia gustu, nie zapomnij o światełkach i według przepisów "nieprzeraźliwym sygnale dźwiękowym" (oczywiście można to zastąpić donośnym, jakże modnym obecnie krzykiem "uwaga n*******m").
Ostatnia kwestia to dobry u-lock (duuuuuża i ciężka kłódka służąca do zapinania roweru), polecam kryptonite keeper na początek jeśli zamierzasz parkować w miejscach podwyższonego ryzyka wystąpienia osobników chcących przywłaszczyć sobie rower...
PS: dawno nie spłodziłem tak długiego posta
