Śmieszy mnie ta nowa świecka tradycja biegów niepodległościowych. I biegania dla... I 123 km z okazji 123 lat braku niepodległości (to w ogóle po kiego celebrować?).
Nie wiesz, że każdy powód do biegania jest dobry
Gdy inne nacje świętują (np. Francja, czy USA) tez organizowane są biegi (np. pól i cale maratony), wiec nie jesteśmy sami
Pogoda dopisała i każdy mógł świętować na swój sposób
Spacerowiczów i rowerzystów było bardzo dużo, atmosfera piknikowa, nawet jakoś zwierzaki się do tego dostosowały
Więcej luzu i uśmiechu, nie trzeba brać wszystko na poważnie:D