Tyle pracy a tak mało chęci...
hehe tyle chęci, a tak mało pracy !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Połączone: [time]Marzec 08, 2013, 01:45:44[/time]
Moi "padawani" wiedzą o co chodzi muahahahahahahaha,
więc wystarczy wspomnienie delikatne i zrobione jest na...super, pierwsza klasa jak dla mnie.
Tylko, Ja , nie zapominam, żeby ich pochwalić zresztą tak jak choćby jak mój dyro .
Nic to nie kosztuje, a buduje zaufanie, Ale o tym nie uczą w miernych szkołach typu SGH.
Tam uczą pomiatania ludźmi, jak robotami.
Za dużo przykładów znam
Nawet Łódź tego nie uczy, a tam mieli przemiał zdolnych i uczonych .
Poza tym popatrzcie, co Wrocław zrobił bez krzyku !!!
Wszystko jak zrobione to się trzyma i ludzie tam z chęcią mieszkają .
Nie na darmo to jest dom :
Max Born (ur. 1882 we Wrocławiu, żyd-to uwaga dla debili !!! zm. 1970 w Getyndze tym bardziej dziwne nie ) – matematyk,fizyk, a więc i chemik znany aforysta. Mimo ogromnego wpływu jego prac na rozwój fizyki jądrowej, z powodu przekonań moralnych nigdy nie wziął udziału w pracach nad bronią atomową (był jedynym ze znanych fizyków, który odmówił udziału w projekcie Manhattan). Wychował się we Wrocławiu, gdzie jego ojciec był profesorem fizjologii na Uniwersytecie. Tu ukończył gimnazjum im. Króla Wilhelma oraz studia, które kontynuował też w Heidelbergu i Zurychu. Profesor uniwersytetów w Getyndze, Chicago, Frankfurcie nad Menem, Cambridge i Edynburgu. Nobel w dziedzinie fizyki 1954 za sformułowanie interpretacji kwadratu funkcji falowej w równaniu Schrödingera jako gęstości prawdopodobieństwa znalezienia cząstki.