Kupując ASRocka wiedziałem, ze to firma prawie krzak słynąca z dosyć kiepskich produktów. Niestety nie było mnie wtedy stać na wymianę karty graficznej (GF6800 długo ze mną był, aż zachciało mu się w te wakacje zdechnąć). Jak na razie, odpukać, 4 lub 5 rok leci i jakoś nie wydaje mi się by płyta ASRocka zechciała zastrajkować.