Nareszcie skończyłem... Od 15 robiłem ojcu projekt-film promujący szkołę, w której pracuje, sklejałem filmy, konwertowałem, doklejałem zdjęcia, przejścia, sratatata, wymyślałem hasła, teksty promocyjne, dobierałem muzykę, ogarniałem wszystko w całość. Mózg siada, ale kierunek studiów zobowiązuje (public relations)