Dzień dobry i Dobranoc Forum - czyli nie samym PaDAlcem człowiek żyje

dobry nic mi sie niechce sesja idzie... kolosów mnóstwo zyć nie umierać... konrad współczuje ja zanim poznałem swoją obencą partnerke straciłem 1,5 roku na udawaniu ze wszystko jest ok...

konrad wspolczuje. ale glowa do gory, widocznie tak mialo byc, nie ma co sie zamartwiac. jestes jeszcze mlody, a czego sie nauczyles w tym zwiazku to twoje i przyda ci sie na przyszlosc.

Dzięki.
Nie mam teraz kogo walnąć na tapetę w Universalu... A szkoda żeby taki wyświetlacz się marnował na czarne tło...

Korad walnij siebie na tapete
nurek nie tylko ty jestes chory, ja tez dzisiaj caly dzien w lozku leze

Evedim, fajny avatar, taki prawdziwy...

Ja też jestem chory:/

głupio mi w ogóle sie jeszcze odzywać w kwesti R******, ale szczere współczucia Powiem jeszcze od siebie, że najszybciej się zapomina, jeśli się pozna kogoś nowego o ile obchodzą cię pseudorady nastolatka 

Ja juz kiedys wypowiadalem sie na temat portalu fotka.pl 

Co do Opery, to wg mnie duzo lepszy jest IE (teraz lawina pytan - dlaczego, IE jest do du*y, co w nim fajnego?)

Nic nie poradze, ja jestem ogolnie dziwny 

Evedim, fajny avatar, taki prawdziwy...

dzieki ciesze sie ze jeszcze ktos podziela ten pogląd

Cześć Wszystkim. Ostatnio mocno zapracowany byłem i nie miałem czasu nawet na forum wejść   Muszę dokończyć kilka zaległych spraw.

Cześć, gdzie się podziewałeś ??

Przecież pisał, że mocno zapracowany jest i załatwiałz aległe sprawy Właśnie fender, co ty masz za pracę, że wspominałeś o wilgotności 50%

Niechę pisać nowego wątka ale możę ktoś się orientuje jak włączyć irde w moim Palmie III

Prefs -> General -> Beam receive?
Czy coś takiego...? 

dobry wieczór i dobranoc

Tomasz - ostatnio więcej pracuje bo chcę trochę więcej kasy w tym miesiącu wyciągnąć, a poza tym załatwiam sobie nową pracę i mam sporo załatwiania.

wikrap1 - jestem sprzedawcą w małym sklepiku w którym nie ma nawet dobrego ogrzewania, ale niedługo się to zmieni Już się nie mogę doczekać normalnie. Co prawda w obecnej pracy całkiem sensownie płacą, ale skończyłem studia i już mi się nie chce stać za ladą. Poza tym nie mam płaconego Zusu, a to już nie dobrze.  

Heh... Dosc dolujacy nastroj tutaj od rama panuje. Moze nie bede dokladal do tego swoivh wlasnyvh przemyslen...

Hmm... A tak kompletnie na inny temat: nie wie ktos z was co moze byc powodem tego, ze Wizard nie chce sie automatyczmie laczyc z moim AccesPointem? Inne lapie natychmiast, a w tym konkretnym musze wchodzic w opcje i recznie rozpoczynac polaczenie.

Za to ja miałem dziś ubaw. Wymieniali mi okna w mieszkaniu. Nic by w tym ciekawego nie było gdyby nie fakt, ze ktoś stare drewniane okna uszczelnił gazetami i innym syfem. Okna są chyba odkąd blok budowali więc i gazety też fajne. Dwie strony uratowałem a tam na nich pisze tak :"Trybuna Opolska-organ Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej 5 grudnia 1980"  

Yoggi, w tamtych czasach nie było pianki montażowej, więc tam różne ciekawe rzeczy lądowały.
Np ścierki i szmaty z ubrań.

mamoooo a co robią tu Ci panowie ze strzykawkami?  btw mam gorączkę 40 i widzę ludka z teledysku turnaua - "cichosza"

masakra.

Konrad! nie pękaj - tego kwiatu to pół światu jak mawia moja babcia! a kobiety są jak taksówki - nie ta to następna!! 

Wiem. Mój rok produkcji to 1977. Pamiętam . A szmaty też były . Nawet jakieś zwinięte swoje lin. Tyle tego było , ze mógłbym po ich zwiazaniu zjechać z 12 piętra na parter. A jakie krzywe były . Drzwi balkonowe miały opuszczają stopkę , bo po otwarciu na oścież same się zamykały. Taki był przechył. 

Heh... Dosc dolujacy nastroj tutaj od rama panuje. Moze nie bede dokladal do tego swoivh wlasnyvh przemyslen...

Hmm... A tak kompletnie na inny temat: nie wie ktos z was co moze byc powodem tego, ze Wizard nie chce sie automatyczmie laczyc z moim AccesPointem? Inne lapie natychmiast, a w tym konkretnym musze wchodzic w opcje i recznie rozpoczynac polaczenie.

Wydaje mi się, że jak masz listę dostępnych sieci i dziabniesz na ten swój acces point to tam się ustawia czy ma się łączyć automatycznie czy ręcznie. Niestety dokładnie Ci nie powiem bo nie mam żadnego pocketa aktualnie

Dzięki... Tylko teraz powtarzać to wszystko od początku... Te pierwsze pocałunki, poznawanie jej rodziców, ech...
Ja nie szukam dziewczyny, tylko związku... I to jest najgorsze... Większą przyjemność sprawiają mi wspólne obiadki z rodzicami mojej lubej i snucie planów o przyszłości niż przytulenie się do jakiejś dziewczyny na dyskotece.

Dobra, koniec tego użalania się nad sobą...
Jutro do fryzjera, na manikjur, i idę trenować podryw.  

Jak znam życie to Roksana weszła lub wejdzie na forum żeby sprawdzić co piszę o tej całej sprawie...

Tomasz - ostatnio więcej pracuje bo chcę trochę więcej kasy w tym miesiącu wyciągnąć, a poza tym załatwiam sobie nową pracę i mam sporo załatwiania.

No to powodzenia  
Napisane: Styczeń 19, 2009, 22:35:33

---

Dzięki... Tylko teraz powtarzać to wszystko od początku... Te pierwsze pocałunki, poznawanie jej rodziców, ech...
Ja nie szukam dziewczyny, tylko związku... I to jest najgorsze... Większą przyjemność sprawiają mi wspólne obiadki z rodzicami mojej lubej i snucie planów o przyszłości niż przytulenie się do jakiejś dziewczyny na dyskotece.

Dobra, koniec tego użalania się nad sobą...
Jutro do fryzjera, na manikjur, i idę trenować podryw.  

Jak znam życie to Roksana weszła lub wejdzie na forum żeby sprawdzić co piszę o tej całej sprawie...

Przecież to wszystko jest fajne, jak będziesz miał żonę to się skończy 

ale zwieche dzis w temacie zalapaliscie ja sie bardzo ciesze ze juz za 25 min wychodze z pracy:) heh... a potem wyscig z czasem. o 23:07 tramwaja ktory dojezdza na 2 minuty przed odjazdem kolejnego z przystanku przesiadkowego... wyscig z czasem;)

No dobra. Nasyciłem się obecnością na forum i trzeba iść spać. Jutro cieżki dzień. Dobranoc

Konrad, może to nie jest idealne pocieszenie, ale jeśli mam być szczery to Ty i tak jesteś na dobrej pozycji. Dlaczego? Bo jesteś młody. Gdy jest się już na "głębokich" studiach to większości kobiet bliżej jest już do ślubu niż do szukania sobie faceta - wystarczy przysłuchać się rozmowom koleżanek z roku. Zdecydowana większość ma już poważnych życiowych partnerów, narzeczonych, tudzież nawet mężów. Z każdą chwilą znalezienie "wolnej" staje się coraz trudniejsze.
Pamiętam te czasy, kiedy miało się tych kilkanaście lat i nic nie było aż tak poważne, ludzie zwyczajnie żyli, a nie planowali swoje życie na następnych trzydzieści lat do przodu.



A jeśli chodzi o rzeczy bardziej trywialne:

Wydaje mi się, że jak masz listę dostępnych sieci i dziabniesz na ten swój acces point to tam się ustawia czy ma się łączyć automatycznie czy ręcznie. Niestety dokładnie Ci nie powiem bo nie mam żadnego pocketa aktualnie

Niestety nie mogę się dopatrzeć takiej opcji...

Atlantis młody jesteś a żony szukaj w liceum, moja jest 4 lata młodsza. Grunt to żonę dobrze wychować 

Ale ja żony nie szukam w żadnym wypadku, aż tak staro to ja się nie czuje. Poza tym postanowiłem sobie na jakiś czas dać spokój ze śmiertelnie poważnymi związkami - zbyt mocno wykańczają psychikę. Mówię tylko, że wśród kobiet z mojego otoczenia wolnych jak na lekarstwo... Liceum? Nie wiem czy przypadkiem jednak nie za późno już na to.

najlepiej juz sobie zony szukac w pierszych klasach podstawowki;) wtedy czlowiek jest piekny i mlody   ↵↵cale szczescie zdazylem na tramwaj... uff.