hehe Damian w Ty masz pewnie samo legalne oprogramowanie i nigdy nie ściagałeś muzyki i filmów
Nie wiem czy to było stwierdzenie czy zapytanie, nie widzę tu znaku zapytania.
A zatem jesteś w błędzie. System operacyjny posiadam legalny, filmów w ogóle nie kradnę z internetu tak samo jak i muzyki. Staram się być uczciwy, załóżmy że jesteś programistą, napisałeś program przy którym siedziałeś dniami i nocami i udostępniasz go światu za jakąś tam opłatą. Ucieszyłbyś się gdybyś nie dostał za to żadnego wynagrodzenia przez podejście typu "po co płacić skoro mogę ukraść za darmo" ? Zapewne nie, wątpię byś w ogóle chciał później ulepszać swój program skoro nie masz z tego żadnych zysków. Ok, nie wszystkich stać na legalne oprogramowanie, rozumiem to jednak na litość boską, mamy zwykle do każdego programu darmową alternatywę !
Nie rozumiem np. ludzi, którzy KRADNA (tak, ja to nazywam kradzieżą) chociażby cały pakiet MS Office tylko po to by napisać jakąś pracę, artykuł. Ciężko użyć np. darmowego Open Office ?
Sam nie jestem święty bo jak byłem młodszy to zdarzało mi się mieć coś na dysku z warezów jednak doszedłem do wniosku że jeśli mnie na coś nie stać to nie kradnę, szukam darmowej alternatywy. Szanuję prawa autorskie dlatego też wolę po prostu kupić sobie płytę z muzyką niż ukraść ją z internetu i to w dodatku w jakości takiej że szybko może się odechcieć jej słuchania.
Nie cierpię takiej mentalności a jeszcze bardziej nienawidzę jak ktoś się tym szczyci, dla mnie taka osoba jest zwykłym złodziejem i leniem. Tyle z mojej strony na ten temat. Nie lubię dyskutować na tego typu tematy bo to zwykle źle się kończy i obawiam się że zaraz zwolennicy "należy mi się to za darmo" zwołają innych złodziejaszków i zaczną mi wmawiać że marnuję pieniądze dlatego wyłączam się z tej dyskusji. Idę marnować je dalej.