Gdy już znamy budowę zewnętrzną urządzenia, warto zająć się jego wnętrzem. Całość napędza procesor Qualcomm MSM7225 taktowany częstotliwością 528 MHz. Dodatkowo, przy 256 MB ROM i 256 MB RAM jest to najbardziej rozwinięty smartphone który kiedykolwiek powstał. Dzięki tak dużej ilości pamięci RAM i ROM, na urządzeniu swobodnie pracuje Windows Mobile w wersji Standard 6.1. Był to pierwszy model o firmy HTC (jeden z dwóch na razie - drugim jest HTC Maple) pracujący pod kontrolą tego systemu operacyjnego. Główne zmiany dotknęły ekran główny.
Ekran startowy (tzw. Homescreen) został podzielony na 9 konfigurowalnych części. Pomiędzy polami przechodzimy klawiszem D-Pad, przeważnie pole po podświetleniu ma jeszcze dodatkowe opcje, które włączają się po wciśnięciu prawego klawisz "softekey". Pierwszą częścią jest pole z bieżącą godziną i datą oraz o nazwie sieci macierzystej. Wygodne jest to, że będąc w innym elemencie ekranu startowego, po wciśnięciu klawisza "Home" jesteśmy przenoszeni od razu na to pole. Tak naprawdę dzięki temu rozwiązaniu, mamy wszystko pod ręką i ekran startowy przestaje mieć charakter informacyjny a zaczyna być prawdziwym ekranem startowym...
Drugie pole jest odpowiedzialne za kalendarz i wyświetlanie najbliższych terminów, które mamy doń wpisane. Klikając w prawo uzyskujemy dostęp do opcji "New Appointment”, dzięki której szybko i prosto można dodać wpis do kalendarza. Proste i funkcjonalne.
Trzeci ekran prezentuje połączenia nieodebrane oraz połączenia pozostawione na poczcie głosowej. Po kliknięciu softkeyem przenosimy się od razu do ekranu "Call History" czyli ekranu historii połączeń
Czwarte oraz piąte pole są bardzo do siebie zbliżone - pierwsze odpowiada za wiadomości tekstowe i po kliknięciu w softkey lub w środkowy klawisz D-Pad przenosi nas bezpośrednio do skrzynki odbiorczej, drugie natomiast odpowiada za skonfigurowane wcześniej konto pocztowe, za pomocą softkey'a możemy pobrać nagłówki z poczty etc.
Szósta zakładka to "widget" z pogodą. Ustawiamy miasto (mamy całkiem spory wybór, jest większość polskich miast - z warszawą nie miałem problemów) i pobieramy z dedykowanego dla "Widgetu" serwera pogodę. Jest ona w miarę dokładna, choć nie wiem czy brak trybu dobowego (całą dobę jest słoneczko, w G1 jest np. też księżyc) zaliczyć, jako wadę. Zadanie swoje spełnia, przez tydzień czasu mnie nie zawiodła ani razu pogodynka od HTC Rose.
Kolejną zakładką na ekranie początkowym są zakładki przeglądarki IE. Tu chwilę trochę o przeglądarce więcej napiszę. Leciwy Internet Explorer został poddany liftingowi i zyskał kilka opcji. Głównymi z nich są powiększanie/pomniejszanie obrazu i opcja "copy/paste". Powiększanie obrazu to raczej niedokładny opis funkcji, którą jest "Zoom". Działa ona analogicznie do opcji powiększania/pomniejszania jak w Operze Mini, natomiast do płynności Operowego działania wiele brakuje IE. Sama idea zastosowania pomniejszenia/powiększenia jest bardzo logiczna i przydatna, po załadowaniu większej strony w trybie desktop (ładowana jest wtedy pełna strona, tekst i grafika nie są łamane i są wyświetlane jak na PC) pozwala ta funkcja sprawnie się przemieszczać po rozbudowanych stronach. Niestety, pomimo porządnego procesora strony w trybie pełnym nie są poprawnie wyświetlane, co powoduje delikatne zażenowanie - inne przeglądarki, które są wydawane na urządzenia typu Pocket PC potrafią dużo sprawniej renderować strony niż wbudowany tu IE. Brakuje trochę dodatku w postaci chociażby Opery Mobile. Druga funkcja, której brakowało od zawsze użytkownikom mobilnych okienek w wersji Standard to opcja kopiuj/wklej. Została ona tu dobrze i nienagannie rozwiązana - działa jak powinna, można w końcu skopiować tekst do schowka.
Ósma zakładka ma postać nutki z napisem "Play All Songs" i skrywa Audio Manager. Tu też warto powiedzieć o nim dwa słowa. To drugi, po Windows Media Player program odtwarzający i zarządzający muzyką w oprogramowaniu HTC dla Smartphone. Całkiem przyjemny interface pozwala na chwilę rozstać się z WMP, sam odtwarzacz Audio Manager posiada kilka(naście) opcji, które pozwolą przyjemnie posłuchać muzyki w wolnym czasie. Jest prosto a zarazem ładnie przygotowany graficznie, steruje się nim za pomocą d-pada (prawo - do przodu, lewo - do tyłu, środek - play/pause). W tym małym programie jest nawet możliwość generowania playlisty a także ustawienia wybranego dźwięku, jako dzwonek. Miły dodatek.
Dziewiąta i ostatnia zakładka to panel ustawień. Pięć głównych ustawień, takich jak profil, Comm Manager, dzwonek, ustawienia tła i manager zadań są dostępne bez pośrednio z pozycji zakładki. Pozostałe ustawienia są dostępne pod prawym klawiszem podpisanym "all settings". Trochę najpierw o samym Comm Manager. Jego wygląd został zmieniony doszło kilka nowych opcji, takich jak np. wł/wył połączenia Microsoft Direct Push lub wyłączanie połączenia transmisji danych.
Gdy już jesteśmy przy temacie połączeń z Internetem - HTC Rose obsługuje ich trzy typy - przez GPRS/UMTS, WIFI i przez Active Sync z PC. Połączenia przez GPRS/UMTS są dobrej jakości (internetowe jak i telefoniczne), nie zauważyłem znaczącej różnicy między SGH-i600 a S740. WiFi też stoi na przyzwoitym poziomie, mamy możliwość konfiguracji mocy i ilości energii kierowanej do modułu WiFi co pozwala regulować stopień zużycia baterii.
Będąc przy baterii - w zarządzaniu energią w urządzeniu mamy kilka ciekawych funkcji - miedzy innymi licznik pokazujący ile urządzenie było włączone od ostatniego pełnego ładowania, ile czasu było ze zgaszonym ekranem etc. Wskaźnik baterii, gdy oglądamy go w opcjach jest procentowy, widzimy dokładny poziom i stan baterii. Baterii o pojemności 1000 mAh która to starcza na dwa do trzech dni komfortowej pracy z dużą ilością rozmów i sporadycznym WiFi/UMTS.
HTC w swoim urządzeniu dodało także kilka funkcji mało widocznych aczkolwiek przydatnych. Jedną z nich jest na pewno wibracja przy rozpoczętym połączeniu. Dzwoniąc do kogoś słyszymy normalnie sygnał i dopiero na "Halo?" wiemy, że telefon został odebrany. Natomiast w S740 można włączyć opcję pojedynczej wibracji podczas odebrania przez rozmówcę słuchawki. Funkcja dość przydatna, gdy zamierzamy prowadzić rozmowę w głośnym miejscu a nie chcemy "przegapić" początku rozmowy.
Kolejną małą, ale przydatną funkcją jest zegar i data na ekranie zablokowanego urządzenia. Bez tej funkcji, by zobaczyć datę oraz godzinę trzeba było urządzenie odblokować a następnie zablokować ponownie. Teraz wystarczy podświetlić ekran urządzenia. Albo jeszcze inna funkcja - automatyczne blokowanie klawiatury - dość trywialne można rzec, ale w części urządzeń smartphone nie było domyślnie tej funkcji i trzeba było szukać programów, które tą funkcję udostępnią.
Jedna rzecz jest całkowicie mnie zszokowała i zaskoczyła negatywnie - aparat cyfrowy. Nie doczytałem specyfikacji przed zakupem urządzenia, myśląc, że aparat 3,2 MPX będzie miał "z automatu" Auto-Focus i że będzie robił dobre zdjęcia. W przypadku Rose, aparat raczej jest tylko znikomą namiastką cyfrowego aparatu, urządzenia o takiej samej matrycy robią o niebo lepsze zdjęcia (np. G1 - robione nim były zdjęcia budowy urządzenia - które są akceptowalnej jakości, nieodbiegającej od prostych cyfrówek). Zamieszczam zdjęcia przykładowe z HTC Rose - choć ostrzegam - dawno nie widziałem niestety tak lichych zdjęć zrobionych przez telefon komórkowy... Przykre acz prawdziwe - w S740 aparatu równie dobrze mogłoby nie być - choć wydawać się by mogło, że jest to element niezbędny by np. wykonać szybkie zdjęcie notatek...
poglądowe zdjęcia testowe:
http://img268.imageshack.us/i/image006yef.jpg/
http://img4.imageshack.us/i/image007qaz.jpg/
http://img19.imageshack.us/i/image008krh.jpg/
http://img4.imageshack.us/i/image009auc.jpg/
http://img4.imageshack.us/i/image010san.jpg/
http://img5.imageshack.us/i/image011rej.jpg/
http://img5.imageshack.us/i/image012ttm.jpg/
Trochę jeszcze teraz o wydajności - HTC Rose posiada procesor z serii Qualcomm, które to nie cieszą się zbytnią popularnością wśród użytków palmtopów, gdyż uchodzą za mało wydajne. Wykonałem test przy użyciu pliku "RL_MQB_320x240_512_128" i wynik osiągnął zaskakujący poziom - lekko ponad 240%. Stawia on S740 dość wysoko, jeśli chodzi o wydajność - chociażby wyżej niż nowe HTC Diamond 2 i HTC Touch Pro 2. Screen z wynikiem testu poniżej.
Podsumowanie.
HTC Rose to zaskakująco dobrze i solidnie wykonany smartphone. Jako drugie urządzenie z Windows Mobile będzie idealny. Jako telefon będzie idealny. Gdyby nie kilka niedoróbek (klawisz SMS/MMS obok klawisza FN, nie mogę się z tym pogodzić) byłby to smartphone idealny. Choć nie każdemu podpasuje, z racji tego ze jest wykończony na błyszcząco. Trochę inaczej starałem się do tej recenzji podejść niż do recenzji urządzenia z Windows Mobile, bardziej jak do recenzji telefonu. W takiej roli, czysto telefonicznej z dodatkiem "smart" jest to idealne urządzenie. Może konkurować z innymi biznesowymi telefonami, takimi jak np. Nokia E71. Jedyne, czego można żałować, to to, że nigdy tak naprawdę nie trafił w Polsce do masowej sprzedaży za sprawą jednego z operatorów (tak jak np. Diamond i Touch Pro)
Niestety kilku funkcji nie byłem w stanie przetestować, między innymi GPS (w telefonie umieszczenie odbiornika GPS to według mnie nieporozumienie) lub radio FM (brak stosownej aplikacji w oprogramowaniu domyślnym a na XDA-Developers nie miałem czasu poszukać), pomimo to sądzę, że mogę już wydać opinię o tym urządzeniu.
Poniżej zalety/wady w skrócie:
Zalety:
- zwarta i dobrze wykonana obudowa, brak dziwnych odgłosów (patrz: G1)
- ekran, kolory, nasycenie barw i podświetlenie - wszystko doskonałej jakości
- dwie klawiatury, obydwie komfortowe w użyciu
- dopracowany system operacyjny - Windows Mobile Standard 6.1
- dość ciekawy dodatek do zestawu - pokrowiec
- żywotna bateria - 3 dni to dobry wynik dla urządzenia z Windows Mobile
- pomimo procesora Qualcomm dość wydajne i szybkie działanie
Wady:
- niski współczynnik proporcji cena/funkcje - 1499 za nowe urządzenie typu smartphone to znacząco za drogo
- klawisz FN obok klawisza SMS/MMS (subiektywny minus, może nie zasłużony)
- Asymetryczność - trzeba się do tego przyzwyczaić, że ekran jest dużo bardziej po lewej stronie.
- Slot na kartę pamięci - jej wyjęcie to katorga, wiąże się z wyjęciem karty sim (i wyłączeniem urządzenia)
- na upartego można się przyczepić do tego obudowa jest świecąca z przodu a po położeniu na stole kiwa się na boki z racji wyglądu a'la Diamond
- brak gniazda słuchawkowego Jack 3,5
Moim zdaniem zasłużone 8/10