Obawiam się, że na folii też zostaną ślady palców, tyle że po dłuższym czasie - tłuszcz ma zwyczaj lepić się do czego popadnie. Wolę łatwo palcujący się ekran, który mogę wyczyścić do połysku dwoma przeciągnięciami mikrofibry, niż taki który się trudno brudzi, za to wyczyścić go nie idzie.
Natomiast bardzo ciekaw jestem zagadnienia odporności ekranu na porysowania w porównaniu np. z iphone (dobry do porównania, bo bardzo wytrzymały). Znalazłem na sieci fajne stwierdzenie użytkownika - że przed rysami już nie raz uratowała go w htc hero jego... broda (czyli wygięcie). Po prostu kładąc telefon na czymś (nawet raz mu upadł) są minimalne szanse na porysowanie ekranu.