Odpowiem sobie sam, może komuś się przyda.
Pierwsze primo: jestem pod wrażeniem HERO. Tak jak napisane w przyklejonej recenzji, sprzęt świetny. Oprogramowanie też niezłe, całkiem przyjemnie popracowałem kilka dni na oryginalnym ROMie Ery. Od razu dała się we znaki wersja 1.5 i brak roota. Co ciekawsze programy niedostępne, lub nie działają. A więc zaprzyjaźniłem się z googlem na dwie godzinki i mam HTC quietly brilant :-) czyli VillainROM 10.3.
Co ciekawe, z rootem na g2 Ery nie było problemu.
http://www.roothtchero.co.uk opisuje procedurę w tak przejrzysty sposób, że nie sposób się pogubić. (no, przyznaję, miałem zagwozdkę bo błędnie wygenerowałem goldcard. Po prostu zamiast samego reverse CID skopiowałem cały wiersz i update fail!)
Odpowiadając na własne pytanie, "po drodze" flashowałem oryginalny ROM HTC. Po restarcie pojawił się komunikat o dostępności aktualizacji OTA! Czyli mogę mieć oryginalny ROM HTC. I są podstawy do przypuszczenia że i aktualizacje (w tym nadchodząca) by poszły.
Jako że jednak root kusi, a nachodzący 2.1 raczej wytnie taką możliwość, zdecydowałem się na custom rom...
VillainROM zaskoczył mnie, szczególnie własnym mechanizmem OTA z poprawkami. Ale to już inny temat :-)