Padł kabel ???

Kilka dni temu po synchronizacji za pomocą kabla Brando 2 in 1 kabel przestał mi ładować i synchronizować palmtopa. Przez oryginalną kołyskę wszystko jest jak najbardziej OK, ale ciekawi mnie w jaki sposób mógł paść taki kabel Co sie mogło zepsuć Jak przełączam kabel (to jest wersja z przełącznikeim) na tryb synchronizacji z ładowaniem to zapala mi się dioda w kablu na czerwono ale palmtop nie jest ładowany.

Naladuj palmtopa do 100% i podlacz do tego kabla na probe... moze ruszy.

To już wszystko zostało przerobione - tym bardziej, że po wsadzeniu do kołyski synchronizacja działa. Ładowanie również. Nie jest to więc chyba sprawa palmtopa. Nie mam tego problemu co kolega w sąsiednim wątku ponieważ u mnie do tej pory to wszystko działało. Po prostu zakończyłem synchronizację odłączyłem palmtopa, za chwilę go podłączyłem znowu i już na tym kablu nie działał. Ja nawet nie potrzebuję tego ładowania. Bardziej mnie interesuje w jaki sposób mógł paść kabel

Na chlopski rozum, jak jest przełacznik to tam moglo sie cos zepsuc. A moze powykrzywiały sie piny we wtyczce, ja zajechalem kilka ladowarek samochodowych (nadepniecia itepe ).
Swoja droga mam jeden zbedny sync&charge, jestem z zg, jak cos to wal na gg.

Na chlopski rozum, jak jest przełacznik to tam moglo sie cos zepsuc. A moze powykrzywiały sie piny

Niestety to również można wykluczć. Przełącznik działa, piny proste