Kilka dni z HTC TyTN
Prawie tydzień mam już TyTN i ot kilka uwag:
1. Bradzo dobre wyposarzenie tego PDA, jedyne co mnie uderzyło to brak foli zabezpieczającej ekran LCD. Pozbyłem się tego problemu ściągajac folie z mojego starego MDAII i docinając ją odpowiednio.
2. Błędne wyświetlanie na ekranie zasięgu sieci GSM. Ikonka bardzo często pokazuje że zasięg jest 1 kreską a nie ma problemów z rozmowami. Inne telefony ( Motorola i Nokia ) w tym samym miejscu po przełożeniu do niego karty SIM pokazują prawie pełen zasięg. Dziwne, ale trzeba się przyzwyczaić do tego. Sprawdzałem w 3 biurach odległuch od siebie o kilka kilometrów i to samo.
3. Zwisy pocketa polegające na zaniku podświetlenia. Działą wtedy moduł GSM, osoba dzwoniąca słyszy sygnał iż linia jest wolna, ale na PDA niewyświetla się żadna informacja, przycisk zielonej słuchawki takż e niedziała. Jedynym wyjściem jest reset HTC. Możliwe że jest to spowodowane którymś z softu zaisntalowanego przeze mnie, ale na razie nieudało mi się ustalić który to, pomimo wielu prób.
Taki zwis zdarza się srednio raz na 24 godziny.
4. Kompatybilność. Niewszystkie programy chca poprawnie działać. Nieudało mi się uruchomić TomTom'a pomimo całodziennych prób.
Automapa działa, tak samo Total Commander, Magic Button, Spb Pocket Plus, Skype, ale wersja dla I-mate Jasjar, kilka innych wersji się isntalowało, ale nieuruchamiało.
5. Jestem zdziwiony długością pracy na baterii - praca przez 12 godzin z telefonem, mailami, czytaniem PDF'ów ( uciążliwe na tak małym ekranie... ) a bateria miała 65% naładowania.
6. Bardzo dobry moduł Wifi. Jakość rozmów przez Skype bardzo dobra po wifi.
To by było na tyle po tym krótkim prawie tygodniowym użytkowaniu TyTN'a.
Jeśli uda mi się znaleźć przyczyne zwisów tego PDA to będzie to bardzo udany model, mam nadzieje tylko że to nie jest jego wada wieku młodzieńczego, a któregoś softu, albo softu+ustawień. Zrobie kilkudniowe tesy po hard resecie, bez żadnego softu zainstalowanego i wtedy zobacze czy będzie się nadal wieszał.
Pozdrawiam