[hermes] umarl

Witam,
mam pytanko co moglo byc przyczyna ze hermesik umarl.
pogoda jest kazdy widzi bardzo wilgotno. wrocilem wczoraj do domu napisalem esemesa i dolozylem hermesa
rano wstaje ciemnosc widze widze ciemnosc, wiec od razu sru z nim do ladownia a tam cisza dioda nie swieci wiec rozkrecilem i sprawdzilem czy tem maly smieszny bezpiecznik nie poszedl ale przewodzi i jest ok wiec teraz moje pytanie co moze byc przyczyna jaki inny element ze hermes nie daje znaku zycia w tej chwili rozebrany lezy w cieplym miejscu na bibulce prosze o jakas podpowiedz
pozdrawiam
Piotr

A ładowałeś z kompa czy z sieci? Bo coś kiedyś słyszałem że nie ładuje się, całkowicie rozładowanego, z kompa.

bateria jest naladowana miezylem miernikiem ladowalem i z sieci i z kompa 0 reakcji

A ładowałeś z kompa czy z sieci? Bo coś kiedyś słyszałem że nie ładuje się, całkowicie rozładowanego, z kompa.

Dobrze słyszałeś, za mały prąd początkowy do rozpoczęcia ładowania i zwykły kabel miniUSB nie ma tak samo podłączonych pinów we wtyku.

Jeśli bateria ma powyżej 4V to powinna ruszyć, potem można już ładować kablem.
Gorzej jeśli Hermes na oryginalnej ładowarce nie świeci żadną diodą nawet bez włożonej baterii. Wtedy to już zgon gniazda albo płyty.

Jaki to jest ten "śmieszny bezpiecznik"? Może fotkę wstawisz?

http://img39.imageshack.us/img39/1849/p1000683q.jpg

to zielone cos z 0 na sobie to bezpiecznik ladowania i napiecia juz kiedys mi padl ale on jest sprawny wiec pytam co jeszcze moglo pasc

tu jest opis tego bezpiecznika i naprawy na forum
http://pdaclub.pl/forum/index.php?topic=109837.0
Napisane: Październik 20, 2009, 16:04:52

---

@ mod sorka za double

moze ktos ma jakis pomysl ktos cos wymyslil albo jest z okolic pszczyny zeby pomoc w zgiadnozowaniu problemu bo mi juz sil brak ...
nie jest dobrze bo nie reaguje na ladowake wiec bardziej kierunek plyta a tego bym nie chcial ....

proponuje kąpiel w izopropanolu

proponuje kompiel w izopropanolu

I utopienie mikrofonu...

Izopropanol odparowuje bez najmniejszego śladu. Służy właśnie do kąpieli, zwłaszcza ultradźwiękowych, elektroniki.

w izopropanolu czyszcze wiekszosc fonow.z reguly jest ok,choc sa pewne rodzaje miktofonow ktore to zle znosza(nokia e51,v3)ale nie oznacza to ze mikrofon padnie(moze sie tak stac-sagem myx6-2 ma taki i smiga az milo),ajlepiej w miare mozliwosci odlutowac go,lub tak ustawic w wanience by nie zmoczyc...i odczekac okolo 24h az wyschnie

ok jest wyprany wygrzany i nadal 0 reakcji na ladowarke jakies inne pomysly co moze byc zepsute?

jak dlugo  trwala kapiel i ile suszenie.ja probowalem ozywic SE W890i i po godzinnej kapieli nic,martwy.po 4 godzinach wstal :-)
wiec nie mozna tego przyspieszyc.sprawdz baterie i zlacze baterii na plycie oraz same styki...mi kiedys 9500 nie chciala ruszyc bo styki (niby czyste)nie przewodzily.a podczas moczenia jakas wibre zastosowales??

poszedl do serwisu komorkowego od kumpla 2h z wibra w wanience + 2h wygrzewania