Goście wyskoczyli jak Filip z konopii.
Każdy może wejść na stronę o iPAQ żeby się dowiedzieć, na jakie potencjalnie błędy może natknąć się użytkownik. Compaq przynajmniej uczciwie stara się rozwiązywać problemy i informuje. Skopiowanie listy potencjalnych (bo trafiających się sporadycznie i dotyczacych nie całych linii produktowych a tylko niektórych jednostek) wad, które zaraportowali inżynierowie Compaq nie było trudne.
Zawsze jeżeli uważamy, że produkt nie spełnia naszych oczekiwań (ma ukryte wady o których nie wiedzieliśmy przed zakupem itp) możemy go przecież zareklamować, prawda? Więc co to za filozofia i po co aż pisać petycję? W Polsce isnieje bezpłatna linia supportu techniczego, więc zawsze można zadzwonić w razie kłopotów.
Przy okazji. Czy komputerki innych producentów nie mają jakichś niezamierzonych wad? A czy oni informują o tym swoich obecnych i przyszłych klientów? Ha!