OK OK może przegiełem z epitetami ale...
Sam pracowałem w serwisie NTT i wiem jak się spławia klientów więc sam osobiście nie czuje się obrażony. Wiesz o co chodzi z tą papugą.
To teraz sobie przeczytaj treść maila od nich. I co ja mam sobie myśleć o ludziach którzy próbuja mi na siłe wcisnąć taki kit ?
Niedoinformowanie czy trick marketingowy ?
A co do baterii to nie było by problemu gdyby nie to że w palmtopie mam wszyskie dane z których na codzień korzystam w pracy, a jak serwis so wymiany baterii wysyła sprzęt do Holandii - nie to sorry coś tu jest nie tak. Co mam sobie wszystkie notatki przepisać na papier ?
Tu załatwiłem sprawe za 150 PLN i w 1 dzień i to lubie.
W każbym bądź razie przepraszam wszystkich ambitnych i uczciwych serwisantów polskich firm.
PS: Papuga trochę pobladła i schudła. A tak wogóle to ostatnio jej nie widziałem
