jeszcze jedno moze ma znaczenie.
nie mam stacji dokujacej.
uzywam oryginalny zasilacz AC + USB (2 w jednym na raz) z HP rz1710.
edit 1:
nie dalo by sie tego jakos zrobic za pomoca AS?
albo jakos zmusic oryginalna instalke?
albo uzyc czegos innego do wgrania romu?
to chyba dziwne ze ten IPAQ pokazuje tylko LOGO i nie wyswietla napisu "remote usb update".
ma znaczenie jakies obecny rom 1.20?
a moze ta wersje jakos inaczej sie przestawia do flashowania?
przy oryginalnej instalce rowniez trzeba przestawiac w taki tryb czy bez tego sie instaluje samo?
ja wymiekam...
edit 2:
za blisko setnym razie pojawil sie ten napis.
wgrywanie doszlo do 99%
pojawil sie napis zeby wyciagnac baterie
niedlugo po tym informacja od host11 ze USB host lost
i niby ze error
coz, w takim razie zrobilem hard reset (1 i 4 przycisk + softreset)
ekran zaczol powoli zanikac.
IPAQ nie wstaje
wciskam power, robie softa i nic
zupelnie jak by umarl ;(
edit3:
ufff, nie jest najgorzej.
jedyne co moge zrobic to przestawic IPAQa w tryb flashowania.
za kazdym razem host11.exe dochodzi do 99% i jest error lost usb connection.
robie hard reset tak jak na wszystkich stronach pisze, potem 30 sekund i soft i dupa.
czy soft, czy power, czy na zasilaczu czy bez... nie wstaje.
BARDZO WAZNE DLA MNIE PYTANIE:
czy za kazdym razem jesli pojdzie cos nie tak, np kabel sie rozlaczy, komp zwiesi, zly rom sie wgra (nawet uszkodzony)... to nie koniec swiata, bo zawsze mozna wlaczyc tryb flashowania tak?