Pewnie w przypadku wejścia słuchawek też wymieniają całą płytę główną, więc poczekasz sobie tak jak każdy z nas... Transport części wyjechał z Francji do CCS w zeszły piątek, więc w tym tygodniu powinien być już na miejscu (o ile wszystko co mówi Dean jest prawdą, ale jak na razie to jedyny gość który w jakikolwiek sposób interesuje się tą sprawą). Zobaczymy ile tym razem przyślą sztuk - 5? Może 6?
A może jednak los się do nas uśmiechnie
EDIT 10.02.2010:Otrzymałem właśnie następującą odpowiedź od Dean-a:
Dear Lukasz,
The delivery should already be at CCS but having spoken to the spares department in France this morning. I can confirm that they had some discrepancy in part number received from Japan compared with part ordered by CCS. This has now been resolved as the part reference was wrong but the correct part received. Therefore they will ship without fail 65 G900 PCBs to Poland and this will clear all outstanding G900 awaiting PCBs at CCS currently. Sorry for the delay and inconvenience experienced.
As a goodwill gesture I will provide CCS with 2 SD cards to send to you.
Kind Regards
Dean
Czyli części już powinny być na miejscu i ich ilość (65 szt. płyt głównych) ma wystarczyć do naprawienia wszystkich zalegających (na chwilę obecną) modeli G900 w CCS. Po raz kolejny - zobaczymy co z tego wyjdzie. Sam CCS oczywiście nabiera wody w usta.
EDIT 11.02.2010:Komedii ciąg dalszy. W dniu wczorajszym poinformowałem CCS o wiadomości jaką otrzymałem od Dean-a (w/w), a w odpowiedzi otrzymałem wiadomość poniższej treści:
Witam,
Zapytanie w tej sprawie zostało skierowane do działu logistyki. Jak tylko
uzyskam odpowiedz z tego działu, zostanie przesłany do Pana mail zwrotny.
Pozdrawiam
Adrian Kurzępa
20 minut później pan Kurzępa stwierdził, że mu mało i napisał kolejną wiadomość:
Witam,
Bardzo proszę o przesłanie w załączniku orginalnej wiadomości jaką Pan
otrzymał od P. Deana.
Pozdrawiam
Adrian Kurzępa
Prośba została spełniona, kopia maila została wysłana, a w odpowiedzi znowu dostałem wiadomość o wysłaniu zapytania do działu logistyki. Dean Johnson wyjechał służbowo i jest niedostępny do piątku, więc na razie nie jest w stanie odnieść się do tego co dzieje się tutaj, w CSS.
Proszę państwa, stwierdzenie, że CSS ma u siebie burdel to już za mało powiedziane. Części z Japonii do Francji szły 3 dni (wysłane w piątek, w poniedziałek na miejscu), a te same części z Francji do Polski wyruszyły w zeszłą środę (03.02.2010) i słuch po nich zaginął. Francuzi twierdzą, że dawno powinny być na miejscu, CCS absolutnie nic na ten temat nie wie, a teraz wychodzi na to, że komunikacja między nimi a brytyjskim oddziałem Toshiby, delikatnie rzecz ujmując, kuleje. To się nadaje do mediów, do jakiegoś programu satyrycznego...