zawsze można sobie wgotować kilka i przełączać, także w czasie pracy

Trochę niewygodnie, bo uruchamiamy dotfred task manager, unload sterownika, zmiana nazwy .dll'ki w rejestrze i ponowne załadowanie sterownika. Jak się będzie komuś nudził to może napisać program do tego, kwestia pogrzebania w dokumentacji msdn, bo programistycznie to zadanie żadne.