Uchwyt do N560 - prośba o opinie

Witam,

poszukuję jakiegoś dobrego (czytaj: nie trzęsącego się) uchwytu do looxa.
Znalazłem coś takiego: http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=196594722

Ma ktoś z Was taki model? Jak to się sprawuje na takim sztywnym pałąku, zdaje egzamin?
Poprzedni uchwyt jaki miałem i który mi się rozleciał miał "sztywny" drut, który i tak bardzo drgał na wybojach,
dlatego musialem jakoś ten uchwyt klinować, żeby się nie ruszał. Teraz chciałbym takich kombinacji uniknać.

Dzięki za wszelkie opinie.
Pozdrawiam

mam dokladnie taki uchwyt tyle ze firmy HR a nie wiem czy ten tez jest przez nia robiony, powiem tak ja bym juz do innego nie wrocila jakiegos drgajacego czy z suwanymi lapkami

A ja używam takiego http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=197019411 , i jestem z niego bardzo zadowolony.
Bez wstrząsów bez drgań itp.

ssuwane łapki dają ci ten komfort ze mozesz do uchwytu wsadzic pocketa wraz z etui tj bez potrzeby upierdliwego przekłądania urządzenia a to z etui do uchywtu a to z uchwytu do etui. Jesli masz pokrowiec wywijany od dołu PDA do góry - wowczas komfort uzykowania jest bardzo wysoki.
Uzywam tego systemu i jestem bardzo zadowolony. Z jednej strony przyssawka na szybe a z drugiej PDA opiera sie o kokpit przez co nic się nie trzesie.
Jeżdze tak od roku....

A ja używam takiego http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=197019411 , i jestem z niego bardzo zadowolony.
Bez wstrząsów bez drgań itp.

Mam taki zestaw jak przedstawiłeś:
Rogi oryginalne FS do Looxa,
a przyssawkę z przedłużką od Mio P350
No niezbyt Ci wierzę, bo same rogi (wsuwany chwytak) są OK,
ale ta przedłużka pomiędzy przyssawką i rogami
jeśli nie opiera się o coś (o kokpit), to buja całym PPC.
Biorąc pod uwagę, że oparcie uchwytu o kokpit powoduje
pojawienie się wstrętnego odgniecenia na skórze pokrywającej deskę,
muszę z tego komfortu zrezygnować i przywyknąć do bujającego się PPC,
lub wyrzucić to g..... i kupić banana przedstawionego na początku tego tematu.

A ja używam takiego http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=197019411 , i jestem z niego bardzo zadowolony.
Bez wstrząsów bez drgań itp.

Mam dokladnie ten sam model z ta sama dedykowana glowica i szczerze polecam ten zakup , bardzo solidna i sztywno trzymajaca urzadzenie konstrukcja .

ale ta przedłużka pomiędzy przyssawką i rogami
jeśli nie opiera się o coś (o kokpit), to buja całym PPC.
Biorąc pod uwagę, że oparcie uchwytu o kokpit powoduje
pojawienie się wstrętnego odgniecenia na skórze pokrywającej deskę,

ja u siebie podłożyłem kawałek czegoś sztywnego gąbkopodobnego pomiędzy kokpit a uchwyt. ale i bez tego tragedii nie ma - buja *trochę* na dziurach, bo uchwyt jest dość długi. ale n560 dzielnie to znosi i nie sprawia problemu

Prawie wszyscy mamy wyrobione zdanie, że ten pręt to badziewie:

"sztywny" drut, który i tak bardzo drgał na wybojach,
dlatego musialem jakoś ten uchwyt klinować, żeby się nie ruszał.Dzięki za wszelkie opinie.
Pozdrawiam

ale ta przedłużka pomiędzy przyssawką i rogami
jeśli nie opiera się o coś (o kokpit), to buja całym PPC.

ja u siebie podłożyłem kawałek czegoś sztywnego gąbkopodobnego pomiędzy kokpit a uchwyt. ale i bez tego tragedii nie ma - buja *trochę* na dziurach, bo uchwyt jest dość długi. ale n560 dzielnie to znosi i nie sprawia problemu

Tylko dwie osoby mają dziwnie odmienne zdanie.
Może nie w całej Polsce jest identyczna grawitacja.

Mam dokladnie ten sam model z ta sama dedykowana glowica i szczerze polecam ten zakup , bardzo solidna i sztywno trzymajaca urzadzenie konstrukcja .

No tak, efekt bujania miałem na dotychczasowym uchwycie na pałąku z drutu. Musiałem go oprzeć o kokpit i wtedy było całkiem ok - no ale mam plastikową deskę (to tylko Seicento ).

Czyli podsumowując dyskusję ten uchwyt bananowy na sztywnym pałąku jest całkiem ok?

Dobry uchwyt musi spelniac dwie proste zasady:
- sztywne ramie, nie jakies gietkie druty
- im krotsze ramie tym lepiej

- im krotsze ramie tym lepiej

To zależy jaka i gdzie szyba w samochodzie. 

Niby tak, ale krotkie ramie jest bardzo stabilne, a miejsce zawsze jakies sie znajdzie - chociazby pod lusterkiem (raczej niezgodnie z przepisami... ale jak ktos lubi )

ja juz tez do gietych dlugich drutow nie wroce, zawsze mozna nakleic krazek na deske jak nie szyba

Cytat: Powhatan w Maj 28, 2007, 09:37:39

ale ta przedłużka pomiędzy przyssawką i rogami
jeśli nie opiera się o coś (o kokpit), to buja całym PPC.
Biorąc pod uwagę, że oparcie uchwytu o kokpit powoduje
pojawienie się wstrętnego odgniecenia na skórze pokrywającej deskę,

ja u siebie podłożyłem kawałek czegoś sztywnego gąbkopodobnego pomiędzy kokpit a uchwyt. ale i bez tego tragedii nie ma - buja *trochę* na dziurach, bo uchwyt jest dość długi. ale n560 dzielnie to znosi i nie sprawia problemu

Ja używam tego długiego, w Accordzie szyba jest tak pochylona, że krótkie się nie sprawdza, i po prostu podłączam kabel zasilający, który bardzo łądnie wszystko stabilizuje. A przy dłuższych wyjazdach i tak trzeba ładować więc mam wash & go.

Cytat: Bolek^^ w Maj 28, 2007, 07:50:25

A ja używam takiego http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=197019411 , i jestem z niego bardzo zadowolony.
Bez wstrząsów bez drgań itp.

Mam dokladnie ten sam model z ta sama dedykowana glowica i szczerze polecam ten zakup , bardzo solidna i sztywno trzymajaca urzadzenie konstrukcja .

Zobaczymy co wyjdzie bo zamówiłem ten model po Waszej rekomendacji. 

Zobaczymy co wyjdzie bo zamówiłem ten model po Waszej rekomendacji. 

Jak bez podparcia będzie bujało,
to sprawdź kto rekomendował,
bo ja takie długie ramię,
to wyrzucę na śmietnik za kilka dni.

Ja używam dokładnie takiego samego - zamocowany w takim miejscu, że ekran mam pod lusterkiem.
I lusterko bardziej drży niż ekran.
SSawa jest bardzo mocna co gwarantuje że nie stłuczesz matrycy przy odpadnięciu.
Generalnie polecam.

No ja zamówiłem banana Jak znajdę chwilkę to napiszę parę słów swojej opinii o tym uchwycie

No ja zamówiłem banana Jak znajdę chwilkę to napiszę parę słów swojej opinii o tym uchwycie

Chętnie dowiem się od Ciebie,
jak oceniasz to do samochodu z cholernie pochyłą i oddaloną szybą.

Cytat: Aree w Maj 29, 2007, 11:45:30

Zobaczymy co wyjdzie bo zamówiłem ten model po Waszej rekomendacji. 

Jak bez podparcia będzie bujało,
to sprawdź kto rekomendował,
bo ja takie długie ramię,
to wyrzucę na śmietnik za kilka dni.

Jestem miło zaskoczony bo spodziewałem sie tandety. Uchwyt ma dobra przyssawke (ale mozna dolozyc podstawke i przyczepic do deski), "pałąk" jest twardy i nawet na wybojach sie nie wygina. Loox w uchyt wchodzi jak w masło o nic nie ocierając i nie ma luzów. Wspaniałe dopasowanie. 
Do szczescia brakuje jeszcze ladowareczki ale pozwiedzam pare watkow z opiniami i bedzie full wypas.

Udany zakup.

"pałąk" jest twardy i nawet na wybojach sie nie wygina.

Hm, aż się wierzyć nie chce Ja po jednym uchwycie z drutu zdecydowałem, że więcej nic takiego nie kupie
Cały czas czekam na "banana" Coś długo do mnie jedzie...

Pozdr.

Hm, aż się wierzyć nie chce

Tez miałem takie podejscie ale stwierdzilem ze zaryzykuje 50zł i nawet jak nic nie wyjdzie to nie bede płakal. A tu taka niespodzianka. Jedna reka "druta" nie ugniesz tak jak byś chciał. Uchwyt mam jakies pol centymetra nad deska rozdzielczą bo inaczej za bardzo ogranicza widoczność a jeszcze nie zdarzylo mi sie aby uderzył w deske pomimo jezdzenia codziennie po wybojach.

Znalazłem coś takiego: http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=196594722

Mam dokladnie taki uchwyt. Sprawdza sie rewelacyjnie. Przy czym ja go zainstalowalem w pozycji pionowej na desce rozdzielczej,
a nie jak wszyscy na szybie.

Witam,

poszukuję jakiegoś dobrego (czytaj: nie trzęsącego się) uchwytu do looxa.
Znalazłem coś takiego: http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=196594722

Ma ktoś z Was taki model? Jak to się sprawuje na takim sztywnym pałąku, zdaje egzamin?
Poprzedni uchwyt jaki miałem i który mi się rozleciał miał "sztywny" drut, który i tak bardzo drgał na wybojach,
dlatego musialem jakoś ten uchwyt klinować, żeby się nie ruszał. Teraz chciałbym takich kombinacji uniknać.

Dzięki za wszelkie opinie.
Pozdrawiam

Od niedawna testuje drugi uchwyt i takie moje wnioski:
Pierwszy uchwyt byl kupiony w Media, byl to uchwyt renomowanej niemieckiej firmy zaczynajacej sie na <H>, opcje mial na kratke wentylacyjna - odrzucilem natychmiast bo Loox nie mial stabilnosci, wybralem druga z przyklejeniem na tasmie samoprzylepnej do deski - przykleilem w dobrym dla siebie miejscu, z dobrym dostepem takze do gniazda zapalniczki i bylo ok...ok do czasu kiedy sam, pewnie pod wplywem upalow  sie odkleil, wiec wybralem ostatnia z mozliwych opcji  - na sztywnym drucie do szyby - no i pelna klapa, przyssawka rozleciala sie przy pierwszym uzyciu - wiec  do smieci.
I TU ZNANA RADA DROGIE JEST TANIE, czyli nie ma co kupowac badziewia za ok 40zl. Zmuszony bylem kupic nowy uchwyt - tym razem tez uniwersalny, z sztywnym krotkim ramieniem i przyssalem go po kilku probach lokalizacyjnych tuz pod lusterkiem i uwazam, ze to super miejsce.
PODSUMOWANIE: KROTKIE, SZTYWNE RAMIE, DOBRE MIEJSCE TUZ POD LUSTERKIEM.
Nie wydawac pieniedzy na "super" uniwersalne i tanie buble.
Pozdrawiam.

No i troszkę zmieniłem zdanie, a doprowadziliście do tego Wy
Jak juz kiedyś napisałem przedłużkę z przyssawką mam od Mio P350
i kląłem na niego jak szewc za bujanie z popiskiwaniem na wybojach.
Dziś wziąłem go reki w celu definitywnego połamania i pozbycia się tej tandetnej chińszczyzny,
a tu sobie patrzę że wykonawca jest renomowana (podobne najlepsza w te klocki) firma niemiecka HR.
Zdziwiło mnie to troszkę, że Mio dołącza do swoich zestawów taki markowy osprzęt
i zacząłem mu się przyglądać dokładniej.
Dopatrzyłem się wtedy że popiskiwanie wydobywa się z miejsca gzie dostał on dziwnego luzu,
który był odpowiedzialny za drganie i bujanie całego PPC.
Okazało się że obluzowało się jedno z mocowań, które bez problemu dało sie naprawić KROPELKĄ
i teraz znów mam super stabilny (niedrgający i niepiszczący oraz markowy) uchwyt.
Próbuję sobie przypomnieć czasy gdy był on nowy i faktycznie wtedy był bardzo stabilny,
tak jak teraz.