Wczoraj wlaczylem GPS w samolocie ... no i... po okolo minucie widzial trzymany przy szybie 3-4 satelity, po kolejnej minucie mial juz 8-10 satelitow, pokazywal polozenie, wysokosc i predkosc...tylko, ze z bardzo duzym bledem !!! np. podawal wysokosc 7500, a z monitora w samolocie wynikalo, ze lecimy powyzej 11000m, a w predkosci blad przekraczal ponad 1000km/h. Dla proby wlaczylem AM i o dziwo dane z N560 prawie pokrywaly sie z wskazaniami na monitorze w samolocie, a jak wlecielismy nad terytorium Polski to sledzenie bylo bardzo sprawne. Zastanawiam dlaczego na GPSlokalizatorze byly tak bledne wskazania. Zaluje, ze nie mialem ze soba Tom-Toma z Europa, ale juz wkrotce zrobie kolejny test.
Pozdrawiam