N560 problem z GPS a reakcja serwisu FS: Wasze doświadczenia

Witam, posiadam looxa N560 od paru tgodni i naprawdę chwalę sobie tego PPC. Ale dotknęła mnie "klątwa GPS": jak już złapie fixa to trzyma ładnie, ale do złapania potrafi i z 10-20 minut "myśleć"...Rozmawiałem dzisiaj z infolinią Fujitsu Simensa i w sumie wyśle im sprzęt do sprawdzenia: miły Pan co prawda wił się jak piskorz i w końcu nie określił jasnych kryteriów dotyczących fixowania w N560siątkach (wysłał mi tylko bełkotliwego maila mówiącego jak to trudno czasami fixa złapać w różnych warunkach i może to trwać nawet kilkanaście minut...) ale przyznał, że dużo ludzi reklamuje działanie GPS w w/w Looxach.

Mam pytanie o Wasze doświadczenia, jeśli ktoś dokonywał takiej reklamacji: czy FS wyparł się np tego problemu albo co gorsza obciążył Was kosztami ekspertyzy? (jeśli tak to jakimi), czy komuś naprawili ten problem i jest zadowolony z wyraźnej poprawy działania GPS po naprawie gwarancyjnej? albo może ktoś dostał sprzęt niby naprawiony a dalej ma takie same objawy?

GPS jest pod wzlędem łapania fixa tragiczny nawet jeśli Michobo twierdzi inaczej
mój dziś łapał rano po cold starcie chyba z 10min w warunkach, w których inny złapał by w minutę
zdążyłem wysprzątać wnętrze pojazdu

ale do serwisu baranom na razie nie zamierzam wysłać bo jeszcze wróci coś gorszego niż mam  
inna sprawa, że na codzień nawigacji nie potrzebuję a jeszcze inna, że po warm starcie i codziennym użytkowaniu jest lepiej choć i wtedy nie idealnie (trzeba czekać czasem i 2-e minuty)

no co konkretna sztuka to innaczej to wygląda: przecież nikt tu się nie przechwala, że mu wszystko dobrze działa tylk odlatego by nie powiedzieć złego słowa na naszego Looxa:) ale właśnie to, że komuś śmiga aż miło, a ja czytajac przed zakupem jaki to super, najnowszy czipset gps-owy jest w N560siątce muszę teraz czekać "godzinami" aż mi łaskawie ustrojstwo "spojrzy w niebo" motywuje mnie do tego by powalczyć o swoje: czyli zareklamować. Chętnie to zrobie, bo przecież door to door a do tego jakoś chwile wytrzymam bez PCC w szczytnym celu jego naprawienia: o ile nie okaże się, że serwis "karze" takich co się skarżą np 500 pln za ekpertyze pt. "u nas działa ok". Poczytałem o tym zdejmowaniu hasła po HR wieć mam pewne obawy co do ewentualnej ceny w serwisie, stąd prośba o historie takich działań z Waszej strony: nie wierze, że wszyscy narzekają, stosują jakieś półśrodki z softem wspomagającym znajdowanie satelitów, a nie uderzają bezpośrednio do producenta.

poczekaj aż się Kichu wypowie, on jest nowym   specjalistą od GPS

ale jak jesteś na łące i łapie po cold starcie 10min to przecież stoi w totalnej opozycji do specyfikacji chpisetu (choć gdzieś pisał na looxforum, że nawet i 15 po coldstarcie może być ale przecież w życiu nie)
u mnie nawet po warmstarcie i długiej nawigacji w dniu poprzednim potrafi łapać raz 30sek raz 2 minuty a raz 5 za każdym razem w b.dobrych warunkach
ale też prawda, że mam looxa z najpierwszej   partii także może coś później poprawili

mam nadzieję, że przejrzałeś poprzednie wątki i odfajkowałeś już takie oczywistości jak odznaczenie receive incoming beams i jakieś sensowne ustawienia portu GPS

przeczytalem wszystko co było na tym forum na temat fixowania N560siątek:) moj post nie dotyczy chęci wyjaśnienia przyczyny, bo tego nie znaleziono na tym forum i pewnie znalezione nie będzie. Tym ma się zając serwis FS: wybulilem sporo pieniedzy za potencjalnie najwyzszej klasy PPC wiec chce by wszystko w nim działało przyzwoicie.

 Oczywiscie wszystkie wylaczenia irdy, com8 i inne parametry mam zgodnie z zaleceniami, fixa szukalem i zaraz po HR i z systemem obciazonym roznym softem: juz zrezygnowalem z myslenia ze cos zle robie lub czegos nie wiem a mogloby to poprawic sytuacje:)

Nie zalezy mi na fixie w 10 czy 30 sekund: pare minut tez bym zniosl. ale kilkanascie minut powoduje ze korzystanie z nwigacji staje sie mocno uciazliwe: albo musze stac pod domem i czekac az zlapie, albo jechac mniej wiecej w kierunku celu i czekac na konkretniejsze wytyczne jak Pan GPS bedzie łaskawy mi pomóc:)

Oczywiście możemy na kilku(kilkunastu) stonach postu podyskutowac sobie i pozalić się a propos w/w sytuacji, ale ja wysle sprzet do serwisowania czy tak czy tak, no chyba ze ktos mi powie ze serwis sobie za to kosi jak za zboże i nic to nie daje:)

serwis Cię może robić w konia, w końcu nigdzie nie jest napisane, że ma łapać fixa w dniu deszczowym o opadzie x l/m2 i wilgotności względnej takiej takiej i ciśnieniu danym i chmurach o podstawie takiej i takiej oraz wieżowcu o danej wysokości w odległości takiej i takiej i z antenami o wysokości siakiej na dachu w ciągu 57 sek i 23 milisekundach )
to jest niestety bardzo nieostre, nie ma tak łatwo pralka działa albo nie działa )

mogą Ci odesłać i robić Cię w bambuko także musisz być czujny i stosownie artykułować swoje żądania wraz z pismami procesowymi )

ale jak dobrze powalczysz to sprawę powinno dać się załatwić, nie zaszkodzi przytoczyć specyfikację chipsetu Sirf3 itp. itd.
pochwal się tylko potem jak się skończyło

Pewnie, że się podziele: a czy zrobią w konia czy nie..zdaje sobie sprawę, że nic nie zdziałam jeśli serwis nie będzie miał dobrej woli w tej sprawie. Ale licze, że to jednak markowy sprzęt i firmy serwisujące powinny też być profesjonalne (może i jestem naiwny, ale.. )

Poczekam najpierw jednak na innych forumowiczów: może  ktoś ma doświadczenia w tej materii:)

ok dodam tylko, że jesteś bardzo naiwny

nawet serwisy bmw robią w konia swoich klientów jak przychodzi do spraw gwarancyjnych

ale niech się wypowie ktoś kto serwisował looxa a'propos GPS