No i troszkę zmieniłem zdanie, a doprowadziliście do tego Wy

Jak juz kiedyś napisałem przedłużkę z przyssawką mam od Mio P350
i kląłem na niego jak szewc za bujanie z popiskiwaniem na wybojach.
Dziś wziąłem go reki w celu definitywnego połamania i pozbycia się tej tandetnej chińszczyzny,
a tu sobie patrzę że wykonawca jest renomowana (podobne najlepsza w te klocki) firma niemiecka HR.
Zdziwiło mnie to troszkę, że Mio dołącza do swoich zestawów taki markowy osprzęt
i zacząłem mu się przyglądać dokładniej.
Dopatrzyłem się wtedy że popiskiwanie wydobywa się z miejsca gzie dostał on dziwnego luzu,
który był odpowiedzialny za drganie i bujanie całego PPC.
Okazało się że obluzowało się jedno z mocowań, które bez problemu dało sie naprawić KROPELKĄ
i teraz znów mam super stabilny (niedrgający i niepiszczący oraz markowy) uchwyt.
Próbuję sobie przypomnieć czasy gdy był on nowy i faktycznie wtedy był bardzo stabilny,
tak jak teraz.
