Nie wiem co sie dzieje ale przez pierwsze pare synchronizacji po hardresecie looxa wszystko dobrze przebiega... potem nie wiadomo z jakiej przyczyny activesync rozłącza looxa po parunastu minutach. Trzeba odpiąć i podpiąć poownie kabel usb. A po jeszcze paru synchronizacjach to wogóle juz nie chce łączyć. Po podłączeniu kabla przez około 5sek. niby się synchronizuje i w trakcie rozłącza z błędem. Co jest grane? Co chwile hardreseta nie mam zamiaru robić
Activesync jest w najnowszej polskiej wersji, a na looxie600 jest ppc2002.