możecie się śmiać, ale do swojego poprzedniego hp wytoczyłem rysika z chińskiej pałeczki do jedzenia, potem pomalowałem czarnym lakierem do paznokci, i nikt się nie skapował że coś z nim nie tak

Acha.. wytoczyłem.. moją tokarką była wiertarka, a narzędziami skrawającymi ; pilnik i papier ścierny...
Wiem wiem , to akurat było łatwe..

bo rysik był okrągły w przekroju...
Jeżeli zgubiłbym rysika od t830 na pewno spróbowałbym się pobawić znowu.. wystarczyłoby wytoczyć podobny krztałt, a potem na dwóch stronach zebrać nadmiar materiału... czubek można umoczyć w jakimś miękkim plastiku rozpuszczonym acetonem

Ech... MacGywer ze mnie

ps.. tak mi jeszcze na myśl przyszły takie małe antenki od radyjek.. jeden segment po odpowiednim ukrztałtowaniu i dorobieniu np z drewna lub plastiku końcówek, mógłby wyglądać całkiem oryginalnie..