Bajer polega na tym, że ActiveSync stara się synchronizować pc z pda, czyli jak coś wywalisz na kompie, to wywala na pda i odwrotnie. Ustawienia połączenia elementów czasem bierze pod uwagę, czasem nie. Ja poradziłem sobie tak: mając w outlooku wszystkie dane na temat kontaktów i kalendarza, wywaliłem wszystko z Diamonda. Na kompie w AS skasowałem powiązania z Diamentem (plik-> usuń urządzenia przenośne) i dopiero wtedy podpiąłem Diamonda. AS znalazł go jako nowe urządzeni, od nowa trzeba było go powiązać z PC i od tego mometu synchronizacja przebiegała bez problemu.
Jaja zaczynają się, jak wywali się coś, czego się nie chciało - jeżeli wywalisz na PDA to podczas synchro AS wywali z Outlooka i odwrotnie. Coby uniknąć utraty np ważnego terminu na OBU urządzeniach, trzeba zrobić wyżej opisanego tricka. Również jak zmieni się nazwę urządzenia, różne dziwne rzeczy z synchro się dzieją.
Z tego powodu wywaliłem outlooka i przerzuciłem się na synchro online

Terminy Diamonda synchronizują się z kalendarzem Google, a kontakty Diamonda z Kontaktami na Gmailu.
Zero problemów, synchronizacja na bieżąco (nawet zdjęcia kontaktów z Diamonda lecą do Gmaila) - jedyny minus że płaci się za transfer danych GPRS ale jak ktoś ma parenaście Megabajtów w abonamencie, to można je wykorzystać lepiej, niż tylko do uaktualniania pogody
