Dziwny przypadek (nie)działania telefonu.

  • 2 Odpowiedzi
  • 700 Wyświetleń

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Dziwny przypadek (nie)działania telefonu.
« dnia: Sierpień 09, 2010, 20:26:03 »
Witam,

Od jakiegoś czasu mój telefonik zaczyna wariować, mianowicie:

- Nie działa przycisk reset - po jego wciśnięciu telefon wyłącza się i pozostaje czarny ekran + palą się wszystkie guziki na biało (kółko, home, etc.). Pomaga tutaj tylko wyjęcie baterii.

- Po włączeniu telefonu przez chwilę działa. Potem ekran robi się biało/szary i nic się nie da z tym zrobić, albo:
   - działa ok, po kilu minutach zaczyna wariować ekran dotykowy, następnie przestaje działać i jedynie można używać klawiszy pod ekranem.

Do tego zaobserwowałem, że takie zawieszenie się następuje, gdy telefon zaczyna się nagrzewać.

Telefon ma już prawie 2 lata, zatem gwarancja od producenta już od dawna nie obowiązuje (12mc). Jedyną formą reklamacji fona w Erze jest powołanie się o niezgodność z umową - wtedy Era płaci za wymianę sprzętu i wszystko by było cacy, gdyby nie fakt, że w marcu tego roku własnie z takiej formy gwarancji skorzystałem - serwis wymienił płytę główną - dlatego też karta gwarancyjna ma inny numer seryjny niż telefon, co powoduje według pracownicy BOK, iż nie mogę już naprawić przez nich tego telefonu.

Dlatego też proszę o sugestie, rady jak sobie poradzić z naprawą na własną rękę, albo jak walczyć z Erą.

Pozdrawiam,
Nakus

Połączone: Sierpień 11, 2010, 09:19:12
Widzę, że nikt nie zna rozwiązania mojego problemu.
Może ktoś zna w Łodzi komis/punkt serwisowy, który może mi pomóc z tym problemem?
Szkoda robić z Diamencika przycisk do papieru ;)
« Ostatnia zmiana: Sierpień 11, 2010, 09:19:12 wysłana przez nakusek »

Odp: Dziwny przypadek (nie)działania telefonu.
« Odpowiedź #1 dnia: Sierpień 12, 2010, 03:52:39 »
Sprzedawca daje Ci gwarancje na 2 lata. I na to sie powoluj.
Nie bardzo rozumiem, co namieszales z umowa, ze teraz masz inny numer gwarancji, tym niemniej polecam kontakt z dzialem utrzymania klienta, a nie helpdeskiem. Tu nie wiedza, co mowia, nie wiedzac jak sie ma HTC do SPV:)
Swoja droga, jakis czas temu byl watek temu poswiecony. Lacznie z paragrafami, na ktore trzeba sie powolac.

Odp: Dziwny przypadek (nie)działania telefonu.
« Odpowiedź #2 dnia: Sierpień 12, 2010, 15:41:08 »
Wczoraj wieczorem poszedłem do salonu raz jeszcze - a co mi szkodzi pomyślałem.
Przyjęła mnie bardzo miła Pani, która jakoś nie miała problemu jak poprzednicy i telefonik jest w drodze do serwisu.

Wniosek?
Jeśli chcesz załatwić w Erze musisz swoje wychodzić. Co pracownik, to obyczaj;/