Upgrade DPN --> D6 za 260 PLN - czy warto??? Niezły cyrk

Na oficjalnej stronie wyłącznego importera http://www.destinator.pl/ pojawiła się informacja o upgrade DPNa do D6 za 260 PLN.
Mam zatem kilka pytań do znawców tematu;
1) Czy warto, skoro podobno już w marcu ma być D7...
2) Trzeba oddać stary soft - jak to wyglada w praktyce?
3) Czy ktoś skorzystał już z tego dobrodziejstwa?
Muszę przyznać że coraz bardziej zadziwiają mnie wszystkie firmy od softu nawigacyjnego. Prowadzą wyjątkowo nieprzejrzystą i niejasną politykę jak dla mnie jako konsumenta. Gdy przed wakacjami chciałem zupdateować DPN do D6 to odpisano mi że nie ma takiej opcji - kup se nowy D6...   Następnie po wakacjach dostałem propozycję upgrade za 470 PLN podczas gdy nowy soft kosztował poniżej 600 czyli żadna łacha. I teraz mogę to zrobić za rozsądne pieniądze ale za moment wejdzie D7 i pewnie cały ten cyrk zacznie się od nowa...
Mam dość, niech ktoś się zlituje i powie mi o co w tym wszystkim chodzi?
Pod tym kątem trzeba przyznać że AM działa wzorowo; jest subskrypcja - są updaty i tyle...

Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Moim zdaniem potwornie dziwna polityka firmy, że każą zwrócić stary soft. Ale z tego co widzę, to tylko tak w Polsce jest, bo w linku który ci podałem wcześniej, nie ma mowy o zwrocie czegokolwiek - to moja własność i już.
Ja ci powiem tak - sam kupiłem Destinatora 6 uważam w bardzo atrakcyjnej cenie, wersja upgrade, i nie mam zamiaru kupować wersji 7 przez jeszcze trochę czasu. Po pierwsze Destinator 7 nie bedzie zawierał ani map, ani wszystkich bajerów, które bym chciał, po drugie nie wiadomo kiedy tak naprawdę wyjdzie (a powinien w zasadzie już niedługo), no i nie znam ceny.
Ja mogę poczekać - mapy, które mam w zupełności mi wystarczają, a jak wyjdzie wersja, która mi odpowiada, to ją wtedy zakupię w odpowiednim momencie za równie przyjemne pieniążki.  
A nie ukrywajmy - wszystkie programy mają możliwość upgrade i update, ale tylko przez pewien określony czas, czyli i tak suma sumarum chcąc uzyskać lepszą/nowszą wersję map, będziesz musiał kupić nową wersję.
Jeżeli taki nowicjusz na rynku, jak Igo, wali cenę 1000pln za program, no to ja dziękuję i postoję - za jedną licencję Igo będe miał przynajmniej 3 licencje Destinatora. A nie czarujmy się, że Igo grzeszy aktualnościa map lepszą od Destinatora

Powiem ci nieboraku tak; nowy soft zasadniczo mnie wali bo ten dotychczasowy (DPN) wystarcza mi w zupełności.
Natomiast najnowsze mapy nigdy mnie nie walą - zawsze chcę mieć najnowsze mapy, tym bardziej ze Europa środkowa buduje się mocno - nowe autostrady są oddawane na bieżąco, w odróżnieniu od UK gdzie wszystko już jest zbudowane.
A co do upgrade to uważam, że powinna być możliwość płatnej aktualizacji map a póki co tego nie ma. Bo jeśli za miesiąc będzie D7 to kupowanie teraz upgrade do D6 wydaje się być wyrzuconą kasą. No chyba że D6 będzie już miał możliwość update samych map do tych w D7???
A cały problem że niczego nie wiadomo - same domysły i spekulacje, jednym słowem shit...

Nie ma i nie będzie możliwości update'u Destinatora. Jak widać, taka ich polityka. W zamian za to, powiedzmy raz na rok, możesz kupić ich soft w cenie po prostu świetnej. Ja na taki układ idę, bo Igo czy Tomtom nie aktualizują aż tak bardzo, jak bym sobie życzył, bo i tak zależą od firm kartograficznych...
Miałem okazję porównać Igo i Destinatora PN/6, i absolutnie mapy Igo w GB nie były doskonałe. A bynajmniej nie przypominam sobie update'u map GB, od kiedy się zainteresowałem programem, a jest co poprawiać.
Jak mówię - mnie pasuje taka opcja, że wydaję 250-300pln raz na rok, i mam płatny update z upgradem, a innym pasuje zapłacić 1000pln i mieć "poczucie", że może będzie update ich programu.
Ja cię broń Boże nie namawiam na Destinatora, czy nie próbuję przekonać - każdy ma inne priorytety. Jak dla mnie dobry soft powinien mieć 4 update map na rok, plus pełne wsparcie dla oprogramowania i jego uaktualnianie.
W każdym bądź razie - jeśli teraz kupisz Destinatora 7, śmiem twierdzić, że będzie tańszy od Igo, ale nie będzie to szalona różnica. Lada moment Igo musi wypuścić nową wersję swojego nawigatora, i pewnie też z ceną spadnie. Nie liczyłbym jednak na to, że cena ta zejdzie do poziomu 260pln. Jak będzie, życie pokaże, ale w moim przypadku polityka Destinatora na mnie i dla mnie działa i zostanę z Destim pewnie jeszcze długooooo

Cóż, jeśli chodzi o Destninatora to ja jestem bardzo zadowolony z wersji PN, którą użytkuję od blisko roku, więc jestem zainteresowany kontynuacją. Ale nie do końca podzielam twój optymizm odnośnie niskiej ceny tego update do D6 bo zauważ że to jest update do programu, który już za miesiąc nie będzie aktualny bo wyjdzie jego kolejna, nowsza odsłona z najnowszymi mapami. Tak więc kupując dziś aktualizację DPN do D6 z góry decyduję się na zakup towaru nieświeżego. I tego właśnie nie rozumiem; dlaczego nie mogę kupić aktualizacji do D6 czy D7 za te 260 PLN natychmiast gdy te programy wchodzą na rynek? To miałoby dla mnie jakiś sens. Teraz nie ma żadnego...
Ale OK, nie wykluczam że jednak wezmę D6/D7 skoro ty mówisz że iGO nie jest lepsze a faktycznie jest kosmicznie drogie.

A jeśli możesz to napisz proszę jak oceniasz różnicę między DPN a D6?

Ale mnie kupowanie "opóźnionego" sprzętu nie przeszkadza. Zdaję sobie sprawę z nieaktualności map, ale szczerzę wątpię, by kiedykolwiek, ktokolwiek wypuścił nawigatora z aktualnymi rzeczywiście mapami.
Prawda pewnie jest taka, że poprawia się te najbardziej "spektakularne" dziury w mapach, a popierdółki zostawia.
Ja własnie przyjąłem taką politykę - kupiłem Destinatora 6, i czekam na wersję 7. Na pewno uda mi się ją jakoś potestować za jakiś czas, i zobaczę, czy jest warta kupna kolejnego upgrade'u. Jeśli tak, to poczekam na dobrą cenę, i ją kupię - spodziewam się że cena całkowita z przesyłka będzie to jakieś 300pln, więc źle nie będzie. Owszem raz na rok, ale w korzystnej cenie. A martwić się o super aktualnośćnie mam zamiaru, bo zawsze się coś gdzieś znajdzie, czego nie ma, a my po tym jedziemy, ale co powinno być, a tego nie ma.

Jeśli chodzi o Destinatora 6 - ściągnij sobie ze strony Destiego oprogramowanie i sam zobacz. Mapy z PN powinny ci działać - mi przynajmniej działały.
Osobiście wolałem kilka rozwiązań z wersji PN, ale wersja 6 jest również całkiem przyjemna.
Co do dokładności map - jak juz ci pisałem, Desti w jednym przypadku, pobił AM, TT, Igo - znalazł coś, czego inni nie znaleźli. Ale to tylko jeden przypadek. Nie testowalem go w Polsce, ale inni tak - i bez problemu znajdziesz ich opinie tutaj.
Ostatnio odwiedzałem Zurich, a jechałem tam z Bazylei, i muszę powiedzieć, że w kilku miejscach zalecał inny przejazd w stosunku do Miomap - nie wiem, czy byłby lepszy, ale...
W UK, chyba mapy z PN a mapy z 6 bardzo się nie różnią. Choć powstało kilka nowych odcinków, omijających np. duże ronda, no i tu Desti mówi, że na rondzie 3 zjazd, a ty akurat tunelem pod tym rondem jedziesz .
Ale nie popełnił takich błędów jak Igo - np. na jednym z rond, widać, jak zalecany przejazd do ronda idzie po lewej stronie drogi (prawidłowo), a za rondem schodzi na prawą stronę (czyli pod prąd). To akurat pikuś, no może oprócz tego, że zamiast na 2 zjeździe Igo mówi, że powinieneś zjechać na 3. Podobnie było na innych rondach, a że w UK ronda potrafią być rozbudowane, i zjazd 3 a 4 czy 5 a 8 to są różne zupełnie zjazdy, uważam to za poważny błąd.
Desti 6 ma swoje widzimisię - np. pokazuje twoje położenie z pewnym opóźnieniem w stosunku do rzeczywistości, ale akurat moje Igo też to miało.
Osobiście uważam Destinatora za dobry program, a jak już wspomniałem, ściągnij sobie z działu Download wersję 6 ze strony Destinatora - mnie osobiście takiego pozwolenia udzielono na piśmie, więc nie jest to żadna zbrodnia. Sam wtedy zobaczysz jakie zaszły zmiany, i czy ci pasują.

Kilka dni temu zakupiłem upgrade D6 za 260 PLN w sklepie internetowym Glen w Krakowie. Byłem załatwić sprawę osobiście bo przez telefon nie chcieli o tym rozmawiać. Na wstępie rozmowy chciano mnie spławić i sprzedać mi D6 za 460 PLN co wyśmiałem mówiąc że wkrótce za taką kasę dostanę D7. I poskutkowało - na następny dzień miałem do odbioru ten Upgrade za kwotę 260 PLN. Co ciekawe ten Upgrade to po prostu pełny D6 i żeby było śmieszniej nikt nie żądał ode mnie zwrotu starego oprogramowania jak jest to podane na stronie destinator.pl. Czyli dobrze jest ale i wesoło.

Przetestowałem D6 w ubiegłym tygodniu we Włoszech i konsternacja - krok w tył
Czy też tak macie; komenda głosowa wyglada następująco:
"skręć w lewo! ... za 500 metrów" zamiast: "za 500 metrów skręć w lewo!"
Poza tym każda próba wyjścia z programu konczy się zawiechą. Sam program chodzi mi dużo wolniej niż DPN, choć mam też nowszy sprzęt (Asus A639 zamiast A636). Jednym słowem pełne rozczarowanie jak na razie.

A poza tym rzecz najważniejsza, poraz pierwszy Destinator mnie zawiódł (błędna nawigacja) i to w kilku miejscach, także na autostradach. Zacząłem zastanawiać się nad powrotem do DPNa... Ale miałem lekkie przeboje podczas instalacji D6 - może to dlatego? Bo chyba D6 nie może być gorszy od DPN?

Rozumiem, ze miales zainstalowana wersje 6.1 ? Bo bez tego patcha faktycznie jest gorzej a zwiechy przy wyjsciu z programu nie sa rzadkoscia

Rozumiem, ze miales zainstalowana wersje 6.1 ? Bo bez tego patcha faktycznie jest gorzej a zwiechy przy wyjsciu z programu nie sa rzadkoscia

Mam wersję V6.0.0.24556 - prosto z CD

I jeszcze taka dziwna niedogodność; program usilnie próbuje mnie skłonić do opuszczenia autostrady i jazdy zadupiami, może dlatego że we Włoszech te drogi są płatne?

To polecam pobrac i wgrac patcha 6.1 , jesli chodzi o prowadzenie po zadupiach to byc moze faktycznie masz ustawione omijanie platnych drog

Osobiście mam wgranego Destiego prosto z CD, bo ten 6.1.1 robi mi kolizję z TMC. Zwiech brak, wyjście z systemu błyskawiczne, także może zgraj program od nowa? Ja instalowałem po HR, i nie na kartę a do pamięci.

A co do zjazdów - Desti ma domyślnie ustawione unikanie płatnych autostrad. Po prostu odznacz to i sprawdź czy działa lepiej.

A gorszy od PN nie może w końcu być, bo mapy nowsze

Przeciez ten patch 6.1. 1 wlasnie poprawia prace z TMC , przynajmniej u mnie dopiero po jego wgraniu TMC ozylo

niestety z przystawką Asusa TMC się wali niesamowicie. Podobno Asus o tym wie, i nad czymś pracuje, ale niestety póki co używam wczesniejszej wersji. No i czekam na wersję 7, która ma podobno mieć jeszcze polepszony odbiór TMC i działanie.

Miałem chwilę żeby popatrzeć dziś do mojego Asusa (odkąd mam Nokię E65 niechętnie łapię się za pocketa) i faktycznie znalazłem zaptaszkowane ustawienie unikania płatnych dróg. We włoszech to była masakra bo na każdym zjeździe krzyczał żeby zjechać

Okazało się też że ktoś namieszał w samym pockecie przed moim jego zakupem więc zrobiłem HR ale póki co D6 wraz z mapami zostawiłem na karcie i niestety dalej jest maniana jesli chodzi o wychodzenie z programu - każde wyjście z D6 = zawiecha. Więc pytanie do przyjaciela; Czy jak ściągnę tego patcha 6.1 to mogę go wgrać na to co jest teraz czy najpierw muszę całość odinstalować (teoretycznie się nie da bo teraz D6 nie jest wykrywany w zakładce programy)

Nie iwem, czy mam status przyjaciela, ale ci odpowiem . Żeby zainstalować patcha, musisz usunąć poprzednią wersję. Najlepiej to weź sobie zrób back up  POIs, i sformatuj kartę. Na tą kartę nagraj odpowiednią i rozpakowaną wersję Destinatora 6.1.1. i zainstaluj w pamięcie PDA. Potem wyciągnij kartę z PDA i mapy nagraj w czytniku - szybciej i przyjemniej. Osobiście nie widzężadnej różnicy między 6.1.1. a tym co było na płycie CD - wchodzi i wychodzi mi równie szybko, bez zwisów.

Nie iwem, czy mam status przyjaciela, ale ci odpowiem . Żeby zainstalować patcha, musisz usunąć poprzednią wersję. Najlepiej to weź sobie zrób back up  POIs, i sformatuj kartę. Na tą kartę nagraj odpowiednią i rozpakowaną wersję Destinatora 6.1.1. i zainstaluj w pamięcie PDA. Potem wyciągnij kartę z PDA i mapy nagraj w czytniku - szybciej i przyjemniej. Osobiście nie widzężadnej różnicy między 6.1.1. a tym co było na płycie CD - wchodzi i wychodzi mi równie szybko, bez zwisów.

OK, dzięki - zrobię jak mówisz.