Wygląda to tak, jakby odbiornik gubił sygnał z satelit, więc sprawdź co następuje:
.....
Powodzenia.
Widze, ze się nie rozumiemy, wiec opisze dokładniej, co zrobiłem, ale najpierw cytując instrukcje mojego odbiornika Navibe okresle dokladnie co mi nie dziala:
Zielona dioda sygnalizuje polaczenie z satelitami i tak: mruganie oznacza laczenia; swiecenie na stale oznacza fix. To dziala super i nigdy sam Navibe nie zerwal polaczenia GPS.
Niebieska dioda sygnalizuje polaczenie BT z palmtopem i po uzyskaniu polaczenia (na stale swiecenie niebieskiej diody) w czasie, kiedy destynator liczy trase niebieska dioda z swiatla stalego zaczyna mrugac.
Testow nie wykonywałem chowając odbiornik, tylko najczęściej kładąc go na ziemi na podworku, gdzie nawet ja „wlasnymi oczami widziałem satelity”
lub kładąc go zaraz pod szyba w samochodzie. Zreszta nawet schowanie go do bocznej kieszeni drzwi samochodu nie powodowalo zerwania synalu GPS.
Zgodnie z podpowiedzia zrobiłem hard reset. Pierwszym programem, który zainstalowałem był Destynator 6. Przy próbie automatycznego wyszukania odbiornika GPS Dest sam uruchomil mi Menagera BT, po czym się zawiasil – tzn nie jestem tego pewien, ale po 10 min szukania urządzeń BT (krecenia się zegara) miałem dosyc i zrobiłem soft reseta. Po starcie systemu dodalem nowe urzadzenia BT mojego Navibe i połączyłem się z nim. Dopiero po tym uruchomiłem Dest 6 i wtedy znalazł odbiornik GPS na porcie 8 z protokolem NMEA i z prędkością 38400, po czym kazalem mu wyznaczyc trase z miejsca gdzie byłem (Łódź) do Krakowa (domyślnie centrum miasta). Ponieważ trase wyznaczyl i nie zgubil polaczenia wybrałem mu inna trase tym razem do Szczecina. Niestety gdzies w polowie wyznaczania trasy niebieska dioda sygnalizujaca polaczenie BT na Navibe zaczela migac (wczesniej swiecila na niebiesko na stale) i po wyznaczeniu trasy zobaczyłem napis brak sygnalu GPS, co oznacza, ze Dest pracuje tak samo jak przed hard resetem iPAQa. Pozniej jeszcze kilka razy łączyłem się z odbiornikiem GPS i wyznaczałem trasy, przy czym znalazłem pewna zależność:
Trasa wyznaczana powyżej lub ok 300 km od miejsca pobytu – zawsze zrywa polaczenie BT.
Trasa wyznaczana w obrebie do 50-100 km potrafi nie zerwac polaczenia.
Natomiast przy uzywaniu na podobnych zasadach TT (wyznaczanie roznych tras i podróżowanie po Niemczech, gdzie tez maja sporo remontow drog – czyli TT musial na bieżąco wyznaczac nowe trasy) i w zeszłym tygodniu tego smiesznego darmowego na dwa miesiace programiku z gazety Logo (Nawigator 2 czy jakos tak) nic takiego mi się nie dzialo.
Może wina jednak jest jakas mala ilość pamieci dostepna podczas samego wyznaczania trasy i to powoduje zrywanie polaczenia. Czy ktos może monitorowal to w porównaniu z TT lub innymi tego typu programami.
Mam prosbe, czy jest tutaj na grupie ktos z Lodzi, kto uzywa Dest 6 i moglby się ze mna spotkac, żebym zobaczyl czy ten program jest w stanie nie zrywac polaczenia BT na sprzecie o podobnej konfiguracji? Ja będę w Lodzi od 24 wrzesnia i wtedy proponuje jakas probe.
P.S. Przepraszam, ze nie uzywam tylko polskich liter ale przebywam teraz w Niemczech i nie mogę dojsc do ladu z tymi ich komputerami.
Pozdr.
Tomek