DHD to moja pierwsza "patelnia" z Androidem. Wcześniej tylko Nokie.
Oprogramowanie ma jedną wadę, która głównie doprowadza mnie do szału. Jest nią synchronizacja/zarządzanie kontaktami. Gdzie przy Nokiach PC Suite działa na 6+, tak tutaj synchronizacja to parodia! Nieszczęście. Dublowanie lub potrojenia kontaktów. Niestety opcja "scal" mnie nie interesuje. Totalna porażka. Google synchronizacja również pozostawia wiele do życzenia. Albo załaduje kontakty z miejsca, albo znienacka. Nigdy nie wiesz kiedy dostaniesz cios wchodząc w kontakty... .
HTC Sense - dajmy spokój. Lipa. Nie ma w nim nic. Totalny minimalizm. Nie jest dobrze. Dodatków do telefonu też nie wiele. Tutaj spodziewałem się naprawdę "wypasu" biorąc pod uwagę cenę słuchawki (nie kupuje w abonamentach). Powiedzmy, że AndroidMarket ratuje sytuację, ale też nie tędy droga. Może kiedyś opracują autorski system zarządzania telefonem. Oby, bo ośmieszają się produkując technicznie zaawansowane urządzenie bez autorskiego oprogramowania.
Cała reszta jest bardziej niż zadowalająca. Jeszcze nie poruszam się aż tak płynnie po Andku jak po Symbianie (mnóstwo nawyków po nim), ale z dnia na dzień płynniej. Hardware śmiga. Ekran dotykowy wraz z klawiaturą, której się obawiałem jako zagorzały zwolennik przycisków, zaskoczył mnie bardzo pozytywnie. Miodzio. Tutaj jeszcze się uczę płynnego pisania po płaskiej powierzchni. Nie na marne mawiają, że przyzwyczajenie drugą naturą człowieka
Dotyk to poezja. Szybka reakcja, płynnie. Naprawdę jestem zadowolony. Wielkość ekranu jak i gabaryty wraz z wagą na 6+
W sam raz. Lubię "wyraźne" odczucia fizyczne przy obcowaniu ze słuchawką.
Głośność rozmów zadowalająca. Jak tu wyczytałem, tak nie miewam problemów z odbiorem rozmówcy. Wyraźnie, głośno. Mikrofon bardzo czuły.
Wbudowany głośnik to lekkie rozczarowanie. Nie ta jakość, do ceny słuchawki. Da się żyć, ale można słyszeć lepiej dopracowane rozwiązania. Słuchawki dołączone do zestawu to identyczne narzędzie kaleczące słuch jak znane i lubiane (za co??) w iPhonie/iPodzie. Dizajn świetny, ale barwa brzmienia stworzona dla szklarza do cięcia szkła.
Moduł kamery... Tutaj wraca tęsknota za Nokią i jej Carl-Zeiss. Nie jest źle, ale rewelacyjnie wcale. Poprzednio posiadałem N93i, także z miejsca widać różnicę w jakości zdjęć. Można być zadowolonym i owszem, ale mając porównanie można się głęboko zastanawiać, czy to nie czasem jakiś żart. Lustra się nie spodziewam, ale trochę lepiej mogłoby być. Właściwie może to nie tyle, co fizycznie skopana budowa modułu, co marny program. Korekta zdjęcia trybem edycji z galerii i pierwsza opcja auto znacznie poprawia jakość zdjęcia. Według mnie, powinna to być pierwsza opcja do obróbki programowej zdjęcia po wciśnięciu spustu migawki. Nie jako retusz.
Nagrywanie wideo ok. Brakuje zoomowania w opcji HD. Plusem jest możliwość ustawienia ekspozycji.
Internet 5+. Przeglądanie go to przyjemność na DHD.
Ogólnie od strony hardware sprzęt naprawdę b. mocny. Razi niedopracowane oprogramowanie, które nie wyciska w 100% możliwości sprzętu. Kurzy się. Mam na myśli Android-a, jak i zaangażowanie producenta (zwłaszcza) w jakość oprogramowania dla swojego sprzętu.
Jak na niecały miesiąc użytkowania to jestem zadowolony. Pomijam kamerę i głośnik. Detale, lecz wymagające dopracowania. Na pewno nie zamieniłbym Desire HD na iP4, a tym bardziej na SGS-a.