x51v nie wstaje

Mam problem z moim aximem. Bateria oryginalna ma już kilka lat i praktycznie wcale nie trzyma. Mimo to z podłączoną ładowarką działa jak złoto. Ostatnio zostawiłem podłączone ładowanie i po jakichś 2 h delik był cały gorący. Odpiąłem kabelek, wystudziłem, odpaliłem - działa ale po paru minutach bateria padła.
Na drugi dzień w samochodzie podłączyłem do ładowarki, pomarańczowa dioda zapaliła się na jakieś 2-3 sek i zgasła. Dell nie wstał. Po 30 min "ładowania" - nadal nic. Po odłączeniu ładowarki ciemność. Podpinam ponownie, dioda świeci przez 2-3 sek i gaśnie. I tak za każdym razem.

Zero efektu po wciśnięciu Power-a, wciśnięciu i przytrzymaniu, soft resecie i hard resecie. Nawet nie mrugnie.

Kupiłem w międzyczasie nową baterię 2300mAh. Na niej też nie wstaje, ale ładuje ją poprawnie. Odpaliłem boot loadera - o dziwo działa.
Pomyślałem więc, że może coś z systemem.
Ściągnąłem nowy ROM LennySh WM6.5 L14, z karty poszedł bez problemu do momentu prośby o hard reset. Po resecie ekran ciemny, zero reakcji.
Do boot-a wchodzi bez problemu. Wgrałem starszą wersję WM6.1 A10 i znów to samo.

Wie ktoś o co kamon? Czyżby to już czas na zmianę sprzętu?

Ha, problem rozwiązany.
Różnych koncepcji chwytając się, postanowiłem sprawdzić osławiony przełącznik klapki baterii. Ponieważ kiedyś już fisiował, został zablokowany metodą super glue. Teraz wywaliłem cały switch, a sterczące z płytki nóżki zlutowałem na sztywno.
Kto by pomyślał, że takie cuś i tak nagle, w połączeniu z innymi objawami...

Dla potomności, podaję  wygooglowany przepis na wykonanie chirurgicznej operacji wraz ze zdjęciami:
http://www.mobilitysite.com/boards/x50-x51-forums/226340-successful-battery-latch-operation-my-dell-axim-x51v-pda-3.html

Ciekawe jest to, że tryb bootloadera uruchamiał się pomimo wadliwego przełącznika. Teoretycznie nie powinno się tak dziać bo to oznaczało by możliwość wyjęcia baterii podczas wgrywania.

Widocznie, jak to czasem bywa, teoria mija się z praktyką. Kilka razy wgrywałem nowy rom i wszystko szło pięknie. No prawie...

Przed padem używałem 3 kart SD 1, 2 i 4GB, nie SDHC, wszystkie w FAT32. Pomimo wielu prób i formatów, axim widział rom tylko na tej 4gb karcie. Gdzieś czytałem, że bywały problemy z niektórymi kartami, więc nie zwróciłem uwagi na to. Ale teraz kolejny problem i może ma to związek.

System ładuje się, jeżeli nie ma włożonej karty. Wsunę kartę i się zwiesza. Jak zresetuję, to albo się odpali i podziała parę minut i znów zwiecha, albo zwiesi się już na ekranie startowym WM. Nie mam kart CF żeby testować drugi slot, ale na SD efekty takie same niezależnie od karty. Czyściłem styki na karcie i w pda, bez efektu.

I jeszcze jedno - raz zresetowałem pda z kartą w slocie i odłożyłem na bok. Oczywiście zwiesił się na starcie ale zapomniałem go wyłączyć. Po godzinie był cały gorący ale ładowarka odpięta, bateria nowa zamiennik 2200mAh.

Rozglądam się powoli za czymś innym ale kaski trochę brak, więc fajnie jakby udało się uratować tego.


Jeszcze jedno: przeczytałem  wątek
http://pdaclub.pl/forum/dell/dell-axim-x50v-rozladowuje-sie-sam/
i widzę podobne objawy. Tzn jakiś czas przed padem zaczęły się takie same problemy z rozładowaniem. Praca na ładowarce sieciowej, wszystko OK, wygaszam sprzęt i na drugi dzień bateria spadła do 70% - to OK. A innym razem rano sprzęt nie wstaje - bateria rozładowana na zero, po naładowaniu działa. Ponieważ te rozładowania były coraz częstsze, uznałem, że bateria do wymiany.
No ale teraz po tych wszystkich "cudach" to już nie wiem...
Będę wdzięczny za wszelkie sugestie.

Miałem przypadek ciągłych zwiech z x51v. System często nie wstawał do konca i wisiał na logo. Dłuższy odpoczynek bez baterii mu pomógł. Ile czasu trzeba czekać to nie wiem bo mój przeleżał się parę miesięcy. Spisałem go na straty i po długim czasie sam z siebie się naprawił.
Jeśli chodzi o zużywanie baterii to spadek do 70% po nocy to za dużo. Mój na standardowej baterii wytrzymywał miesiąc czasu po czym włączał się plumkając że ma słabą baterie.