Ja powiem cos takiego nie ma czegos takiego jak obiektywizm w testach oprogramowania.
Co prawda juz kupe lat nie pracuje jako programista, jednak od czasu do czasu napisze jakis soft do firmy majacy ulatwic jakies zadania itp.
i tutaj zaczyna sie czlowiek dowiadywac co przecietny user jest w stanie zrobic z aplikacja

, cos co na etapie "rozumowania programisty" podczas projektowania aplikacji - nie powinno miec miejsca... Jednak zycie pokazuje ze to mozliwe

Jak zamkniemy BetaTesty w jakims sztywnym schemacie to powstanie aplikacja owszem stabilna - pod warunkiem ze bedzie ja obslugiwal sam autor

, a program pod wzgledem obslugi bedzie nie do strawienia przez przecietnego usera...
Na tym to wszystko polega, wlasnie przez niekonwencjonalne myslenie wykrywa sie wiekszosc dziur w oprogramowaniu/systemach operacyjnych...