W kwestii menu:
Zaczne od swoich ostatnich doswiadczen z programami do generowania barcodow - ostatnio potrzebowalem cos takiego do katalogowania ksiazek w domowej bibliotece, a konkretnie cos co tworzy kod paskowy na podstawie nr ISBN. Sciagnalem sobie kilka-kilkanascie programow tworzacych takie kody, moglbym je podzielic na trzy podstawowe grupy:
1. proste, ktore generuja kod wedlug kilku podstawowych standardow, kod mozna zapisac jedynie do pliku (ale nie da sie skopiowac do schowka)
2. zaawansowane, ktore maja mnostwo opcji (ciekawych, jak np. generowanie gotowych nalepek z kodami paskowymi), przez ktore trzeba jednak przebrnac (chcial-nie chcial) aby w ogole zaczac prace z programem.
3. srednio-zaawansowane, acz dosc proste w obsludze, ktore najczesciej pozwalaja na wybor systemu kodowania, opcje jak ma wygladac gotowy kod (wielkosc, informacje), oraz pozwalaja na skopiowanie/zapisanie w formie obrazka
Mi, jako uzytkownikowi najbardziej odpowiadala 3-cia grupa, czyli cos z czym moge zaczac prace natychmiast, zarazem daje mi na tyle duzo opcji, ze z latwoscia osiagam efekt ktory jest mi potrzebny - a gotowy kod moge skopiowac np. do worda i tam sobie stworzyc szablon do wydruku gotowych nalepek.
Pierwsza grupa odpadla ze wzgledu na ubogosc opcji, druga - ze wzgledu na koniecznosc ustawiania wielu rzeczy na ktorych mi kompletnie nie zalezy (np. to czy kod bedzie wydrukowany w kolku czy w prostokacie, jakie beda napisy obok itd, itp), a bez ustawienia ktorych program nawet nie ruszy.
Po tym przydlugim opisie przydaloby sie powiedziec jak to sie ma do Automapy?
Ano tak, ze AM przypomina program z "drugiej grupy" opisanej powyzej.
Ma wiele opcji, przy czym sa one z mojego punktu widzenia (jako "przecietnego uzytkownika") kompletnie zbedne.
Po co mi np. ustawiac wielkosc bufora polaczenia BT, albo ilosc pamieci "do rekalkulacji trasy"? Ja chce by program dzialal, a jak to robi i ile na to potrzebuje zasobow komputera, to juz tylko i wylacznie jego problem.
Oczywiscie, mozna zrobic opcje "zaawansowane", gdzie te rzeczy da sie ustawic recznie, ale oprocz tego powinna byc tez funkcja "auto", (nie predefiniowane ustawienia, ale wlasnie automatyczne zarzadzanie zasobami), ktora zalatwia sprawe za tych uzytkownikow, ktorzy nie chca doktoryzowac sie z obslugi programu.
AM, jak ktos zauwazyl, jest programem pisanym "przez informatykow i dla informatykow" - a taki soft ma zwykle te przykra ceche, ze opcji jest owszem sporo - ale ergonomia jest mocno kulawa. Albo sa np. wszystie opcje, ale poza tymi ktorych "zwykly" uzytkownik najbardziej potrzebuje.
To ze mozna czesc opcji wywalic jest tutaj mala pociecha - bo ja nie chce grzebac w programie i wywalac opcji - nie chce sie w to wglebiac i sie tego uczyc - program ma dzialac i juz, ja nie mam ochoty robic za jego mechanika.
AM 3.x miala problemy z ergonomia, i zanosi sie ze AM 4 tez bedzie takie miala. Owszem, czesci uzytkownikow (typ: "majsterkowicz") mnogosc opcji "recznych" bedzie odpowiadac, ale IMO spora czesc potencjalnych uzytkownikow zniecheci sie, nie mogac przebrnac przez prawidlowe skonfigurowanie ustawien poczatkowych, oraz natykanie sie co chwila w menu na opcje z ktorych nie korzystaja, i nawet nie rozumieja (i - co wazne - nie musza rozumiec)